Od początku istnienia A1, czyli 2007 roku, przy trasie pojawiło się już kilkadziesiąt różnych reklam. Począwszy od tradycyjnych billboardów, a skończywszy na ustawieniu oryginalnych wielkich cyfr, tworzących numer telefonu na przykład do firmy ubezpieczeniowej. O ile sami rolnicy nie zdradzają, ile można zarobić na udostępnieniu kawałka pola pod reklamę, tak ludzie związani z tą branżą są już mniej tajemniczy.
Wszystko o autostradzie A1
- Wszystko zależy od tego, jak dogadają się obie strony. Są rolnicy, których zadowoli kilkaset złotych na cały rok, a są też i tacy, którzy tyle samo żądają za miesiąc. Jednak wysokość stawki jest uzależniona od lokalizacji oraz wielkości reklamy - wyjaśnia właściciel jednej z pomorskich firm, produkujących billboardy. - Z kolei same firmy za oklejenie stojącego przy A1 billboardu o średniej wielkości, czyli 12 metrów kwadratowych, płacą około 360 zł miesięcznie.
Przedstawiciele firmy Gdańsk Transport Company - koncesjonariusza autostrady A1 - potwierdzają, że coraz więcej firm chce się reklamować przy trasie. - W przeszłości zdarzały się nawet przypadki, że musieliśmy interweniować, bo reklamy stały za blisko jezdni - tłumaczy Ewa Łydkowska, rzecznik GTC. - Tymczasem zgodnie z przepisami muszą znajdować się co najmniej 50 metrów od drogi. Wszystko po to, by nie rozpraszały kierowców i nie stanowiły zagrożenia.
Pomorze: Ruch na autostradzie A1 wzrósł o połowę
Łydkowska dodaje, że do koncesjonariusza zgłasza się też sporo firm, zainteresowanych rozdawaniem ulotek i naklejaniem reklam na bramkach wjazdowych i zjazdowych. - Nie wyrażamy jednak na to zgody, autostrada jest korytarzem transportowym, a nie miejscem na prowadzenie marketingu przez poszczególne firmy. Podróż taką drogą ma być przyjemna, a nie uciążliwa - kończy pani rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?