Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twarz prawidłowo zadbana

Milena Kochanowska
Czy rzeczywiście odpowiednie dbanie o twarz wiąże się tylko z używaniem drogich kremów i preparatów? Czy nie lepiej toniki i mleczka zastąpić wodą zwykłą lub mineralną? A może sięgnąć po tanie, nieperfumowane mydła lub płatki owsiane...

Czy kładąc na twarz od wczesnej młodości drogie kosmetyki reklamowanych marek rzeczywiście zapewnimy sobie młody wygląd i świeżą cerę do późnego wieku? Niektórzy, wbrew powszechnym opiniom, twierdzą, że niestety nie.

Nieraz wystarczy tylko rzut oka na skład preparatu kosmetycznego, by co najmniej się zdziwić. Na większości opakowań takich specyfików zastrzega się wprawdzie, że działają one tylko na poziomie wierzchnich warstw naskórka, ale stosowane przez lata, na pewno nie poprawiają kondycji naszej skóry. Zwłaszcza z powodu licznych tak zwanych substancji pomocniczych, które nieraz są po prostu szkodliwe. Skutki ich działania obserwuje na sobie wiele dbających o urodę kobiet, które od lat nakładają na twarz naszpikowane syntetyczną chemią toniki, kremy i maseczki. Potwierdzają to dermatolodzy prowadzący niezależne badania naukowe.

Przez długi czas panował pogląd, że twarzy lepiej nie myć zwykłą wodą. Kobiety używały więc tylko żelu, mleczka lub toniku. Ale czy chemię można zmyć chemią? Jak więc prawidłowo dbać o skórę?
- Codziennie dokładnie ją myć czystą wodą - radzi Anna Pikura, twórczyni marki kosmetyków selektywnych. - Jeśli skóra piecze i jest podrażniona po takim umyciu, to znaczy że miejskie wodociągi nie spisują się dobrze, a wówczas sięgnijmy po prostu po wodę mineralną. Kąpiele buzi w zimnej wodzie podziałają na nią odmładzająco.

Zdaniem specjalistki, myć powinnyśmy się mydłem, ale zwykłym, nie w płynie, bo ono zawiera zwykle więcej chemii, inaczej by się zepsuło. Używajmy więc najlepiej taniego, szarego mydła (np. "Biały ieleń") lub też mydeł robionych bez zbędnych dodatków syntetycznej chemii, jak mydła lniane (np. Eva Natura), propolisowe (np. Bartpol), naturalne Lawendowej Farmy, czy mydła marsylskie, kokosowe kastylijskie, syryjskie Alep Nature. Wybór jest spory, ale co ważne te bardzo tanie nie są wcale gorsze od tych kosztownych. Z rodzimych surowców do mycia twarzy bardzo dobre są również płatki owsiane.

Łyżeczkę płatków zalewamy łyżką stołową wrzątku i odstawiamy na godzinę. Taką mieszankę powinny stosować zamiast mydła nie tylko osoby o cerze wrażliwej, ale i trądzikowej.
Jeśli nasz makijąż jest intensywny, możemy zmyć go odpowiednim preparatem, ale potem koniecznie umyjmy twarz wodą z mydłem.
- Kosmetykiem pierwszej potrzeby każdej kobiety powinien być kolagen aktywny biologicznie - mówi Anna Pikura. - Rozwiąże on wszystkie problemy skóry, jakich nabawiłyśmy się i rozpocznie skuteczny proces odmładzania. Lecz przy wyborze kolagenu również należy uważać, bo w części kosmetyków kolagenowych też jest syntetyczna chemia i konserwanty. Polecam więc przede wszystkim naturalny czysty kolagen z ryb oraz preparaty zawierające dodatkowo naturalne aktywne witaminy.

Po kolagenie warto jeszcze nałożyć krem. Ale nie byle jaki. Autentyczny kolagen aktywny biologicznie spełnia dodatkową rolę nośnika substancji aktywnych w głąb skóry. Jeśli więc nałożymy najpierw kolagen, a po jego wchłonięciu jakiś pożyteczny preparat - koniecznie typu bio (bez syntetycznych konserwantów) - zwiększymy pewność, że dzięki kolagenowi składniki aktywne z tego preparatu dotrą do skóry głębiej i w większej ilości.

STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski