Skończą się szwindle z sms-owymi konkursami

Podpisana w tym tygodniu przez prezydenta RP nowelizacja prawa telekomunikacyjnego zmusza operatorów do poważniejszego i iał subskrypcję dodatkowo płatnych wiadomości, które odtąd były wysyłane na jego numer i których zablokowanie nie było łatwą sztuką.

Piotr Dziubak, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie ukrywa, że zmiana przepisów jest odpowiedzią na rosnącą od dłuższego czasu liczbę skarg na poczynania sieci telefonii komórkowych. Sytuacje, kiedy klienci płacili smsami za usługi, nie znając ich prawdziwej ceny nie należały do rzadkości. Bywało, że posiadacz telefonu decydując się na udział w sms-owym konkursie tak naprawdę uruchamiał subskrypcję dodatkowo płatnych wiadomości, które odtąd były wysyłane na jego numer i których zablokowanie nie było łatwą sztuką.- Zdarzało się nawet, że klient był obciążany dodatkową opłatą, choć nie wysyłał żadnych sms-ów pod wskazane numery - mówi Piotr Dziubak.

Nie pomogły rozmowy z operatorami i próby skłonienia ich do dobrowolnego przyjęcia kodeksu "dobrych praktyk". W tej sytuacja jedynym sposobem na ukrócenie tej samowolki pozostała zmiana przepisów. Wejdą one w życie 30 dni od podpisania ich przez prezydenta czyli 9 listopada.
Co konkretnie się zmieni? Po pierwsze, w reklamach dodatkowo płatnych usług informacja o ich cenie oraz regulaminie usługi będzie musiała być podana niemal tak samo dużą czcionką jak numer pod jaki należy dzwonić lub wysyłać sms.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Jeśli udział w jakimś konkursie, czy loterii jest równoznaczny z uruchomieniem subskrypcji dodatkowo płatnych wiadomości, to klient będzie musiał być o tym wcześniej w wyraźny sposób powiadomiony. W każdej chwili będzie mógł również zrezygnować z tej usługi.

Posiadacze telefonów komórkowych będą mogli zablokować połączenia przychodzące oraz wychodzące na numery o podwyższonej opłacie (względnie wskazać niepożądane rodzaje usług, a zostawiając inne np. możliwość wysyłania sms-ów na cele dobroczynne). Będą mogli także określić "próg", po przekroczeniu którego następować będzie automatyczna blokada takich połączeń (każdy operator musi zaoferować przynajmniej 3 takie "progi" na poziomie 35, 100 i 200 złotych).

W Polsce jest więcej komórek aniżeli mieszkańców

Prototyp telefonu komórkowego był dziełem szwedzkiej firmy Ericsson. Wyprodukowane w roku 1956 cacko ważyło 40 kg, kształtem przypominało walizkę i kosztowało tyle, co samochód.Dzięki temu wynalazkowi w Sztokholmie i 30-kilometrowym pasie wokół szwedzkiej stolicy zaczęła działać pierwsza sieć telefonii komórkowej (korzystało z niej 100 osób).

Pierwszą "komórkę" wprowadziła na amerykański rynek w pierwszej połowie lat 70. firma Motorola. Telefon miał rozmiary cegły, ważył 0,8 kg. bateria starczała na 30 minu. Kosztował blisko 4 tysiące dolarów.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Pierwszy sms został wysłany 3 grudnia 1992 r. z Wielkiej Brytanii. Napisał go inz. Neil Papworth, pracownik koncernu telekomunikacyjnego Vodafone, wysyłając w ten
sposób życzenia świąteczne kolegom.

Pierwszy telefon z wbudowanym aparatem fotograficznym pojawił się w sprzedaży w 2000 r. Był to Sharp J-SH04.

Pierwsze sms-y o podwyższonej opłacie zostały w Polsce uruchomione 1 marca 2001 r. przy okazji telewizyjnego programu Big Brother.

W Polsce jest więcej telefonów komórkowych aniżeli mieszkańców. Już w roku 2009 wedle danych Głównego Urzędu Statystycznego w naszym kraju działało prawie 45 milionów aktywnych kart SIM. Mieszkańców w tym czasie było ok. 38 milionów (na całym świecie było już wtedy 4,6 miliarda komórek).

Rekordzistą Guinessa pod względem ilości wysłanych sms-ów jest Deepak Sharma, który w ciągu miesiąca zdołał napisać i wysłać 182.689 takich wiadomości (średnio 1 co 14 sekund). Ów wyczyn nie kosztował go ani centa, gdyż jego taryfa obejmowała nielimitowaną liczbę sms-ów.

Najszybsze palce świata ma Melissa Thompson z Wielkiej Brytanii, której napisanie w formie sms-a tekstu "ostrozębne piranie z gatunku Serrasalmus i Pygocentrus są najbardziej okrutnymi słodkowodnymi rybami na świecie. W rzeczywistości rzadko atakują człowieka" zajęło niecałe 26 sekund.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera