Nastolatki coraz częściej uprawiają seks za pieniądze

Joanna Leszczyńska
22 spośród 800 badanych nastolatków przyznaje się do prostytucji
22 spośród 800 badanych nastolatków przyznaje się do prostytucji REUTERS
2,7 proc. młodych ludzi przyznaje, że uprawia seks dla pieniędzy, żeby mieć na wakacje, ciuchy i kosmetyki.

Pochodziła z miejscowości niedaleko Warszawy. Przerwała naukę w gimnazjum i uciekła z domu. Na ulicy była trzeci miesiąc. W dniu, w którym porzuciła ulicę, miała 41 klientów. Zarabiała ok. 40 zł dziennie, resztę brali opiekunowie. Takich historii jest więcej.

Prof. Mariusz Jędrzejko z Wyższej Szkoły Pedagogiki Resocjalizacyjnej w Warszawie potwierdza, że prostytuowanie się nieletnich zaczyna się w wieku gimnazjalnym. Od czerwca do połowy sierpnia przeprowadzał badania na grupie ok. 800 dziewcząt i chłopców w wieku od 16 do 23 lat.

Dokonał ich w 11 miejscowościach wypoczynkowych nad morzem i na Mazurach. Jak twierdzi profesor Jędrzejko, zespół badaczy miał informacje od właścicieli dyskotek i pubów, że przychodzi tam mnóstwo dziewczyn w wieku 15-16 lat. Po to, by się prostytuować.

- Niepokoi mnie brak wewnętrznego wstydu u tych osób - mówi prof. Jędrzejko. - One myślą tak: "Skoro inni mogą, to dlaczego ja nie?". Niektóre wprost mówiły: "Przecież to nie jest mydło" albo: "A z czego mam żyć? Pan mi da dwie stówy". Inne: "To moja sprawa".

Jak wynika z badań prof. Jędrzejki, kontakty seksualne często odbywają się bez zabezpieczenia, a to oznacza, że rośnie niebezpieczeństwo zagrożenia HIV i chorobami wenerycznymi.

Z kolei z badań przeprowadzonych przez prof. Wiesława Pływaczewskiego z Wyższej Szkoły Policyjnej w Słupsku wynika, że średnia wieku zawodowej prostytutki wynosi 24 lata. Wszystkie jednak zaczynały przed 17 rokiem życia. Trzy czwarte pochodzi z rodzin robotniczych, co piąta ma średnie wykształcenie.

Prof. Jędrzejko zaprzecza stereotypowi, jakoby prostytuowała się młodzież tylko z marginesu społecznego. Decyzję, by pójść na całość, ułatwia im alkohol.

Nastoletnie polskie prostytutki pracują też jako tirówki. Chociaż Polek, jak wynika z ostatnich badań prof. Jędrzejki, jest zdecydowanie mniej niż Bułgarek, Rumunek i obywatelek byłych krajów ZSRR. - Najmłodsza spośród badanych przez nas prostytutek miała 17 lat - mówi prof. Jędrzejko.

- Pochodziła z miejscowości niedaleko Warszawy. Przerwała naukę w gimnazjum i uciekła z domu. Na ulicy była trzeci miesiąc. W dniu, w którym za naszą namową porzuciła ulicę, miała 41 klientów. Zarabiała ok. 40 zł dziennie, resztę brali opiekunowie. Dziś ta dziewczyna jest pod opieką jednego ze stowarzyszeń i uczy się.

Problemem nieletniej prostytucji interesował się też prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog. - Nasilenie tego zjawiska mieliśmy w Polsce w połowie lat 90. W moich ostatnich ogólnopolskich badaniach z 2004 r. do sprzedaży swojego ciała przyznało się 1,4 proc. osób w wieku 17-18 lat - mówi prof. Izdebski. Jego zdaniem prostytuowanie się nieletnich mogło przyjąć inne formy, które sprawiają, że zjawisko to nie rzuca się w oczy. - Myślę, że dużą rolę w inicjowaniu kontaktów odgrywa internet - mówi prof. Izdebski.

Dlaczego nieletni uprawiają seks za pieniądze? Zdaniem psychologów wśród przyczyn dominuje rozpad więzi rodzinnych. Dzieci we własnym domu spotykają się z chłodem uczuciowym, obojętnością i brakiem zainteresowania. Zamiast rodziców, kształtują je media. Dzieci widzą wszędzie wzorzec bogatego człowieka: w reklamie, w serialach. Próbują sięgać do ideału. Tak jak potrafią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
agnieszka padek
wypowiem sie z doswiadczenia osob mi znajomych, seks za pieniadze bez znaczenia czy przez posrednictwo burdelu czy na wlasna reke nawet nazywane sponsoringiem bedzie tym samym czym jest od 5 000 lat. mozna sie dziwic jak kobieta moze sie tak nie szanowac aby oddawac sie wielu mezczyznom, ale okazuje sie ze sila pieniadza jest wieksza niz jakiegos wybujanego poczucia wartosci itp. bowiem dobra dziewczyna w tym zawodzie zarabia srednio 15k miesiecznie. zainteresowanych panow i panie tym tematem zapraszam do przeczytania wywiadow z osobami prac w zawodzie ero.club/3402/sex-za-pieniadze/ i pomysleniem nad roznymi stronami przed pisaniem glupich komentarzy pozdrawiam
D
Damian
Ile bierzesz za numerek
c
claudiee
Ja Zaczęłam się prostytuować w wieku 13 lat, teraz mam 16. Pociągnął mnie melanż, alkohol i papierosy. Musiałam jakoś znaleźć na to kasę. Na początku z kolegami z klasy, szkoły, a potem w klubach, a teraz nawet na ulicy.
p
piesiek
ja placę nastolatką za prawdziwy sex !
tylko te cycate i ladne gwałce !
L
LadyKiller
Gdybyśmy nie płacili, to by nie dawały, ale kruczek polega na tym ,że większość kobiet ceni swoje ciała tak lub inaczej,a nie wiedzą, że liczy się coś więcej.
Przygodny bez płatny sex nie byłby tak zły, jeśli uprawiają go dojrzali ludzie,którzy są singlami ,potrafią się zabezpieczyć i się nie ranią emocjonalnie przez to.
Szkoda tylko,że wolą za pieniądze z byle kim niż pójść do łóżka z odpowiednią osobą, bo kolegi fajnego z pracy oleja lub potraktują jak miłego faceta lub kumpla, a pójdą z brudnym starym szefem za podwyżkę... a potem się dziwią... Nie liczy się tylko jak ktoś zdobywa kasę ale też jak ją wydaje i na co.
s
specj. Resocjalizacji
Prostytucja nieletnich i małoletnich (jak rozróżnia K.K.) jest czynem zabronionym jeśli charakter uprawianego procederu przez osoby w/w jest bezpośrednim lub pośrednim wskazaniem na przestępstwo lub z nim się wiąże (przymus, prowokacja lub inny sposób wykorzystania nieletniego do czynności seksualnej - Art. 200 K.K. i kol. ). Również o tym podnosi KRiO (tutaj też znajdziemy art. ze szczególnym akcentem na związek między uprawianym procederem a wychowaniem i prawidłowo prowadzoną socjalizacją - rozdział Opieka i Wychowanie, i in.). Młodzież dziś jest częścią (rosnącą) społeczeństwa "instant" lub, jak określa prof. Melosik (UAM) - społeczeństwa "FAST". Dlaczego?
Czyż nie jest "normalką" życie w trybie "fast" ? Prof. Melosik słusznie zauważa trzy kwestie:
FAST FOOD
FAST CAR
FAST SEX.
Którą z tych trzech składowych przekroczyło już Twoje dziecko??
TO MY uczymy dzieci i później nastolatków pro-konkurencyjności, komercji(sprzedajności), pogardy dla tego, co powszechnie uznawane za prawidłowe, typowej bezkarności (system wychowania!). Nie zauważamy tego, że obok nas SĄ tacy nastolatkowie, przecież "koleżanka Tomka jest ułożona, dobrze się uczy.Byli pod namiotem ze znajomymi. Ale oczywiście byli tam starsza koleżanka Aga i jej chłopak Darek, więc nie stało się nic złego". (cytat z wizyty.)
A więc uparcie twierdzimy jeszcze wciąż że skoro jest ktoś starszy, to wszystko jest ok. A kto powiedział, że starsi będą bacznie obserwować Tomka i jego koleżankę 24h na dobę?! Wciąż jeszcze świadomość (a bardziej nieświadomość!!!)rodziców, opiekunów przedstawia się jako system który działa jak zamek: jak się go zamknie, nikt nie otworzy. Nie wejdzie drzwiami, wybije szybę i wejdzie oknem.Bo po co tracić czas na dopasowywanie klucza.? Wystarczy moment, przecież dzisiejsi nastolatkowie gustują wręcz w "szybkich numerkach", nie zapominając o doborze extremalnych warunków i okoliczności!
Więc to, że jest to społecznie uwarunkowane, nieco nie do końca jest prawdą. Ma społeczny wydźwięk, bo jest medialnie wtłaczane w społeczeństwo współczesne (informacyjne). Ale nie jest społecznie piętnowane w pożądanym stopniu. Dopóki społeczna adoracja dla dewiacji będzie utrzymywała poziom co najmniej umiarkowany, będzie to zjawisko albo rosło, albo przybierało na parametrach (liczba osób, charakter, nowe formy, etc). Ale przecież jest pomysł! Edukacja seksualna (nota bene: likwidacja tematów tabu), w wieku "po-zerówkowym" (szkoła podstawowa). Tylko należy się zastanowić czy ktoś, kto ten pomysł podsunął, ma dziecko, a jeśli ma - to należy życzyć mu powodzenia w procesie socjalizacji a "za chwilę" - resocjalizacji.

Odsyłam do ciekawych pozycji bibliograficznych jeśli ktoś z Państwa jest zainteresowany:

McClain D. "Psychoterapia dzieci" (w warunkach poradni zdrowia psychicznego)
Urban B. "Zachowania dewiacyjne młodzieży w interakcjach rówieśniczych"
Kurzępa J. "Młodzież z pogranicza - świnki. Czyli o prostytucji nieletnich"
Paparozzi M. "Broken Window & What Whorks effects" (relacja z konferencji w UAM - w zasobach sieciowych - wystarczy wpisać w wyszukiwarkę).
Pospiszyl K. "Przestępstwa seksualne" wyd. Pedagogium WSPR.

a także na: www.tada.pl
www.parpa.pl
www.harm-red.bci.pl/poradnik.html
www.fundacjaulica.pl
www.lastrada.pl
www.ksr-resocjalizacja.org
www.amu.edu.pl (www.wse.amu.edu.pl - dział KN Resocjaliz
Polecam także publikację: "7 nawyków skutecznego nastolatka" Covey S., oraz książkę :
"Porozumienie bez przemocy. O języku serca" Rosenberg M. (www.fpbp.most.org.pl)
www.rodzice.pl
A także film: "Brama do nieba" i "Galerianki".

A więc pamiętajmy: sama chęć nie wystarczy, musi zaistnieć jeszcze bodziec i środowisko, aby doszło do jakiegokolwiek zjawiska - szczeg. dewiacyjnego.

System zachowania opiera się na warunkowaniu: B---S---R
B (bodziec do działania - np. probl. finansowe, uczuciowe)
S(srodowisko działania - otoczenie, znajomi, strefy w których przebywa nastolatek, środowisko szkolne, domowe)
R(reakcja) - ostatnie ogniwo kompletności zachowania destruktywnego (tj. CZYN!!!)

O ile w B. i S. mamy jeszcze szansę wychwycić sygnały niepokoju, o tyle w R - już nie....

O sygnałach itd. - proszę pytać specjalistów, bądź zasięgnąć do cytow. literatury.

Pozdrawiam,
Oskar Kowalski
[email protected]
K
Kaszebe
Prostytucja młodocianych ma swoje źródło w powszechnej pogardzie tego co uczciwe.Prostytucji intelektualnej oddają się politycy,uczeni,niektórzy księża i świat biznesu.Małolaty robią to samo tylko za pomocą swego młodego ciała.
Wróć na i.pl Portal i.pl