Sen zamiast Warszawianki

Piotr Olechno
Na pomysł, żeby wielki przebój Czesława Niemena "Sen o Warszawie" stał się hymnem stolicy, wpadł Stanisław Wojtera, radny z Prawa i Sprawiedliwości.

We wtorek zaprezentował go na portalu Goldenline, a wczoraj kolegom z komisji kultury. Inicjatywę poparło od razu kilkudziesięciu internautów. Teraz Wojtera liczy na przychylność Rady Warszawy i władz stolicy.

- Przebój Czesława Niemena jest powszechnie znany i lubiany, a do tego radosny. Ludzie śpiewają całe zwrotki tego utworu z pamięci, kibice Legii przed każdym meczem - wylicza zalety piosenki Stanisław Wojtera.

Jednak kibice podchodzą do pomysłu radnego sceptycznie: - Każdy warszawiak zna ten utwór i to wystarczy. Bez sensu podnosić go do rangi hymnu. Mało tego, to może nawet zaszkodzić samej piosence - uważa Michał Wójcik, rzecznik Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa.

Podobnego zdania są varsavianiści. Jarosław Zieliński na wieść o pomyśle radnego wybucha śmiechem: - To znaczy, że słuchając Niemena, trzeba będzie stać na baczność ? - pyta.

- Kolejny genialny pomysł działaczy PiS - komentuje ironicznie Tomasz Markiewicz z zespołu obrońców zabytków ZOK. - Świetnie sprawdzają się, gdy chodzi o sprawy drugorzędne dla Warszawy - dodaje.
Do pomysłu Wojtery nie są przekonani inni stołeczni radni. Przypominają, że - choć nieoficjalnie - za hymn stolicy uznaje się "Warszawiankę". W listopadzie 2000 r. Rada Warszawy uchwaliła, że pieśń jest "sygnałem Warszawy", melodią stołecznego hejnału.

- Lubię "Sen o Warszawie", a Niemen jest moim ulubionym piosenkarzem. Nie chciałabym jednak zamieniać tak ważnej pieśni patriotycznej jak "Warszawianka" na ten utwór - mówi Ewa Malinowska-Grupińska z PO, przewodnicząca Rady Warszawy.

Co na to ratusz? - Pani prezydent nie ma nic przeciw piosence Niemena, ale decyzję pozostawia radnym - mówi Marcin Ochmański, rzecznik urzędu miasta. Varsavianiści dodają, że przebój Niemena "niesmacznie zdetronizowałby słynną pieśń", a do tego nie pasowałby do wszystkich uroczystości, szczególnie tych historycznych i wojskowych.

Wojtera się z tym nie zgadza. - "Warszawianka" jest ważną pieśnią, ale się nie przyjęła, mało kto zna jej słowa - mówi. Zapowiada, że będzie przekonywał radnych do swego pomysłu. Dodaje, że konsultował go już z autorem tekstu Markiem Gaszyńskim i wdową po piosenkarzu. Małgorzata Niemen na razie wstrzymuje się od komentarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl