Sprawdzeni liderzy, ale także samorządowcy i młodzi działacze - to oni mają zbudować listy PO. Wczoraj regionalne władze partii zapoznały się z pierwszymi propozycjami nazwisk kandydatów.
Czytaj też: Jan Grabkowski będzie kandydował na senatora?
- Przejrzeliśmy zgłoszenia z niższych struktur, stworzyliśmy listy rezerwowe. To była tylko wstępna dyskusja, bo przedłużyliśmy termin składania propozycji - mówi Rafał Grupiński, poseł i szef PO w Wielkopolsce. - Chęć startu wyraziła większość obecnych posłów. Będzie też sporo samorządowców. Chcemy również, by przedstawiciele Młodych Demokratów (młodzieżówki PO - przyp. red.) zajęli wysokie miejsca list. W Poznaniu na pewno mogą liczyć na pierwszą piątkę - dodaje.
Najsilniejszą kandydaturą wydaje się 23-letni Konrad Zaradny, szef stowarzyszenia Młodzi Demokraci na cały kraj, który wcześniej kierował strukturami w regionie. On sam przyznaje, że myśli o starcie, ale żadne decyzje nie zapadły. - Rozmawiamy z władzami PO o różnych możliwościach - ucina.
Wśród propozycji w okręgu poznańskim jest też kilku samorządowców. Z naszych informacji wynika, że chodzi m.in. o radną sejmiku Tatianę Sokołowską, Bartosza Derecha, wójta Rokietnicy, Łukasza Zarzyckiego, radnego z Czerwonaka, Jakuba Musiała, radnego z Puszczykowa czy poznańskiego radnego Marka Sternalskiego. - Zgłosiłem się, ale w Sejmie chciałbym pracować tylko, jeśli mógłbym zająć się konkretnymi, interesującymi mnie sprawami - zastrzega Sternalski.
Pewne miejsca na listach mają aktualni posłowie. Choć zarząd PO nie ustalał jeszcze kolejności, "jedynka" w Poznaniu jest raczej przesądzona dla Rafała Grupińskiego. Drugie miejsce może zająć Bożena Szydłowska.
W innych okręgach "jedynki" też najprawdopodobniej przypadną posłom. W kalisko-leszczyńskim niezagrożony wydaje się Mariusz Witczak z zarządzie regionu PO. Do gry wraca tu też (i może liczyć na dobre miejsce) Jarosław Urbaniak, były poseł i były prezydent Ostrowa Wlkp. Z kolei w okręgu pilskim pretendentami do otwarcia listy są Małgorzata Janyska i Jakub Rutnicki. A w konińsko-gnieźnieńskim - Tomasz Nowak i Paweł Arndt.
Ciekawie zapowiada się wewnętrzna rywalizacja o Senat. Bo na jedno miejsce w każdym okręgu jednomandatowym jest kilku chętnych. W okręgu obejmującym powiat poznański, gdzie zwolniło się miejsce po Marku Ziółkowskim (został ambasadorem), wymienia się m.in. starostę Jana Grabkowskiego. A jak udało się nam ustalić, chęć startu wyraził też np. Lech Dymarski, były przewodniczący sejmiku województwa.
Wielkopolska PO decyzje o listach chce podjąć do końca miesiąca. Później musi je jeszcze zaakceptować zarząd krajowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?