To część wyjazdowej akcji pod hasłem #KolejNaEwę. Premier Kopacz ma pociągiem przyjechać do Łodzi w niedzielę przed południem (5 lipca) i tu prawdopodobne są dwa scenariusze: albo wysiądzie na dworcu Łódź Widzew i zwiedzi zaplecze techniczne Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej (ŁKA organizuje w niedzielę dzień otwarty - red.), albo pojedzie wprost na dworzec Łódź Kaliska, tam przesiądzie się do składu ŁKA i uda się na stację Łódź Żabieniec, a stamtąd autobusem linii 74 pojedzie do Aleksandrowa Łódzkiego.
Skąd akurat Aleksandrów w planach premier Kopacz, można się tylko domyślać: z jednej strony jest to miejsce, w którym Platforma cieszy się wysokim poparciem. Należący do PO burmistrz Jacek Lipiński miastem rządzi od 2002 r., a zazwyczaj wygrywa już w pierwszej turze, z kolei w Radzie Miejskiej na 21 mandatów kandydaci PO zdobyli aż dziewiętnaście. Z drugiej jednak strony Aleksandrow leży w okręgu wyborczym posła Cezarego Tomczyka, nowego rzecznika rządu i to jest zapewne klucz wyboru tego miasta. W Aleksandrowie o "spontanicznej" wizycie premier Kopacz dowiedziano się w piątek. Premier odwiedzi m.in. halę MOSiR i z tego powodu w piątek montowano tam pospiesznie klimatyzator, zaś zawody strażackie na których może się pojawić premier Kopacz przeniesiono do MOSiR z innego miejsca w gminie.
"Dobrze, że nie jedzie pani limuzyną". E. Kopacz w podróży Pendolino do Katowic. Źródło: TVN24/X-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?