Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baszczyński: Motywuje nas szansa na wygraną

Bartosz Karcz
Marcin Baszczyński
Marcin Baszczyński Wojciech Matusik
Z Marcinem Baszczyńskim, piłkarzem Wisły, rozmawia Bartosz Karcz.

Gdyby postanowił Pan nie grać przeciwko Barcelonie, to po śmierci taty nikt nie miałby to Pana pretensji. Pan jednak jest do dyspozycji trenera. __

Jestem, bo takie jest życie. Mimo żalu, ja i moja rodzina musimy żyć dalej i poradzić sobie z tym wszystkim. Mam nadzieję, że stan psychiczny i fizyczny, bo trochę treningów ostatnio opuściłem, pozwoli mi na dobry występ.

Jest Pan w kadrze meczowej, więc pewnie znajdzie się i w pierwszym składzie. __

Nawet nie będę się asekurował, że trener podejmie decyzję. Wiadomo jak wygląda nasza sytuacja kadrowa, więc mogę powiedzieć, że na pewno zagram.

Zagra Pan na środku obrony?__

Wszystko na to wskazuje. Powiedziałem trenerowi, że postaram się zagrać jak najlepiej na tej pozycji, ale nie wiem, czy to wystarczy na zespół Barcelony.

Za wami pierwszy mecz, w którym przegraliście bardzo wysoko. __

Nikt z nas nie spodziewał się w Barcelonie ani takiej gry, ani wyniku. Jestem pewien, że stać nas
na lepszą grę. Można szukać analogii do meczów z Beitarem. Również w starciu z tym rywalem nie zagraliśmy najlepiej na wyjeździe. Dlatego, mimo iż przeciwnik jest zupełnie inny, wierzę, że pokażemy znacznie lepszą dyspozycję.
**
Pan, jako jeden z niewielu, grał również w pierwszych potyczkach Wisły z Barceloną w 2001 roku. Jakie widzi Pan różnice?__

Barcelona teraz bardzo mnie zaskoczyła. Myślę, że zupełnie inaczej podeszła do tego spotkania, niż to miało miejsce siedem lat temu. Oni zagrali trochę tak jak my rok temu, gdy przystępowaliśmy
do rozgrywek po bardzo nieudanym sezonie. Zaskoczyli nas nie tyle wysokimi umiejętnościami,
bo wiadomo było, że je mają, ale bardzo dużą determinacją. Tym elementem, niestety, też nad nami górowali.

Przegraliście pierwszy mecz aż 0:4. Sprawa awansu do Ligi Mistrzów jest praktycznie rozstrzygnięta. Gdzie zatem szukacie motywacji przed tym spotkaniem?
__

Można sobie postawić taki cel, żeby po prostu spróbować wygrać z Barceloną. Z tego, co wiem,
to jeszcze żadnej polskiej drużynie się to nie udało. Ta szansa na wygraną z takim rywalem motywuje nas w wystarczającym stopniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska