Cracovia żegna się dzisiaj z własnymi kibicami jeśli chodzi o występy w tym sezonie. Podejmuje Ruch Chorzów o godz. 20.30.
Po wygranej w Bielsku-Białej z Podbeskidziem (3:0) w miniony piątek, „Pasy” mogą się już cieszyć z utrzymania. Zależy im jednak na tym, by uplasować się na najwyższym z możliwych miejsc w grupie spadkowej, a więc na 9.
Krakowianie zagrają dzisiaj bez Miroslava Covilo (nominowany do nagrody „odkrycie sezonu”). Serb będzie pauzował z powodu ósmej żółtej kartki. Choć krakowianom zostanie jeszcze jeden mecz do rozegrania – w piątek z Piastem w Gliwicach, to Covilo też w nim nie zagra. – Chcemy go oszczędzić, by mu się już nic nie stało – mówi trener Cracovii Jacek Zieliński. – Tyle już zrobił dla Cracovii w tym sezonie, że wystarczy. Zaczął już wakacje, będzie mógł się spokojnie rehabilitować.
Serb grał bowiem ostatnio z drobną kontuzją, ale był potrzebny, więc występował. Kto może go zastąpić? – Nie chcemy zmieniać tego, co jest – mówi szkoleniowiec Cracovii. – Jest kilka wariantów zastąpienia Mira. Może zagramy z Mateuszem Cetnarskim i Marcinem Budzińskim z tyłu?
Szkoleniowiec ma zamiar wystawić w pierwszym składzie Boubacara Dialibę, bohatera z Bielska-Białej, autora hat
-tricka. – Byłbym bez serca, gdybym nie pozwolił mu zagrać w pierwszym składzie – mówi Zieliński.
– Grał na skrzydle, ale widzę go też na pozycji klasycznej „dziewiątki”. Grał dobrze po moim przyjściu do Cracovii. Potem były inne pomysły, jeśli chodzi o ofensywę, chodziło o zabezpieczenie boków. Wierzę w jego potencjał ofensywny, na pewno świetnym ostatnim występem dał zagwozdkę mnie jako trenerowi. Wywalczył sobie miejsce w jedenastce. Z Podbeskidziem zdobywał gole, grając jako skrzydłowy, ale strzelał gole z pozycji klasycznej dziewiątki.
Szkoleniowiec zapowiada, że szansę pokazania się dostaną też ci, którzy ostatnio mniej grali, ale... – Żadnego castingu teraz nie będzie – twierdzi. – Nie będzie przeglądu kadr, gramy o jak najwyższe miejsce w tabeli, chcemy zająć 9. lokatę. Wszyscy mają być pod bronią.
Można się jednak spodziewać występu Bartosza Kapustki czy Mateusza Wdowiaka, którzy pełnili ostatnio rolę rezerwowych.
W kadrze meczowej nie ma Armiche Ortegi, który boryka się z urazem, oraz Przemysława Kity, który został kontuzjowany na meczu rezerw.
Ruch to ostatnie miejsce pracy Zielińskiego przed Cracovią. Minęło ponad 1,5 roku od kiedy stamtąd odszedł. We wrześniu 2013 r. podał się do dymisji po kompromitującej porażce „Niebieskich” w Białymstoku z Jagiellonią 0:6. Czy dla niego dzisiejsze spotkanie będzie szczególne? – Nie przesadzajmy, pół ligi się przewinęło w moim życiorysie – mówi.
– Zapowiada się fajny mecz, zwłaszcza pod względem kibicowskim. Mam nadzieję, że nasi fani przyjdą w bardziej licznej grupie niż poprzednio, zwłaszcza teraz, po naszych zwycięstwach. A kibice Ruchu jeżdżą za swoim zespołem, na pewno do Krakowa też przyjadą. Zagramy z jednym z lepszych zespołów w naszej grupie.
Cracovia nie przegrała od siedmiu spotkań, mało tego, pięć z nich wygrała. Czy ciśnienie nadal będzie na wysokim poziomie, skoro zapewniła sobie już byt? – Na pewno inaczej się gra, mając spokojną głowę – mówi Zieliński. – Już nic złego nie może się nam stać. Mam nadzieję, że grając na większym luzie drużyna będzie mogła pokazać pełnię swoich umiejętności, choć wiem, że niektórzy piłkarze wolą grać pod większą presją. Niektórym luz nawet przeszkadza.
36. kolejka ekstraklasy
Grupa spadkowa: Cracovia – Ruch Chorzów, Zawisza Bydgoszcz – Piast Gliwice, Podbeskidzie Bielsko-Biała – Górnik Łęczna, GKS Bełchatów – Korona Kielce – wszystkie mecze dzisiaj o godz. 20.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
