Wrocław planuje masową likwidację ogródków działkowych. Z 35000 zostanie 200

Weronika Skupin
We wrocławskim ratuszu planują masową likwidację ogródków działkowych. Z 35000 działek ma zostać 200. Likwidacja nie nastąpi od razu, ale docelowo Wrocław ma zostać zabetonowany – tak mówią miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Na miejscu altanek staną mieszkania i biurowce, ubędzie nam sporo zieleni.

W najbliższych latach kilkadziesiąt hektarów, a w przyszłości nawet 1300 hektarów ogrodów działkowych ma zniknąć z Wrocławia. To 35 tys. działek należących nie tylko do emerytów, ale i młodych rodzin z dziećmi.

– Działkowcami zostają coraz młodsze osoby. Ogrody działkowe to piękne miejsca i ważny element miejskiego krajobrazu – przekonuje Janusz Moszkowski, prezes okręgowego zarządu Polskiego Związku Działkowców we Wrocławiu.

Niestety, los działek jest przesądzony. Likwidacja nie nastąpi od razu, ale docelowo Wrocław ma zostać zabetonowany – tak mówią miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Nie wiadomo, czy stanie się to za 20 lat, czy za 100 lat, jednak polityka władz miejskich jest jasno określona. O ile można zrozumieć, że część ogrodów jest potrzebna do poszerzenia ulic czy wytyczenia nowych, to wizja betonowych osiedli może przerażać.

Dziś we Wrocławiu na powierzchni ok. 1340 ha jest 159 ogrodów, a w nich 35 tys. pojedynczych działek. Patrząc na miejskie plany, widać, że urzędnicy są gotowi zachować jeden ogród o powierzchni 9 ha z zaledwie 200 działkami na obrzeżach miasta.

Ogród Radość życia zamieni się w drogę na cmentarz
W tym roku do likwidacji przeznaczono część ogrodu Fantazja pod przebudowę ul. Kosmonautów, Obrońca – na przebudowę ul. Weigla, Radość Życia – pod... drogę na cmentarz oporowski (planowany), Osobowice – pod poszerzenie ul. Osobowic-kiej, Pod Morwami – w rejonie węzła S5 i A8 przy ul. Żmigrodzkiej. Łącznie to ok. 10 hektarów.

Z kolei przygotowane do likwidacji pod wały Widawy są działki na Swojczycach, a także 13 ha działek – pod budowę północnych odcinków obwodnicy śródmiejskiej, choć wiadomo, że na razie nie powstaną. Mimo to działkowcom z ogrodów Polanka, Podgrodzie, Leśna Polanka czy Aster wypłacono już odszkodowania.

Podobny los spotkał ogródki pod południowo-wschodni odcinek obwodnicy śródmiejskiej (aleja Wielkiej Wyspy) – Oławka, Politechnika, Sępolno, czyli łącznie 8 ha.

Następne działki do likwidacji to Kolonia, Jedność i Konwalia – pod przebudowę ul. Buforowej.
W rejonie Złotnik aleja Stabłowicka zabierze kolejne 4 ha działek, a poszerzenie ul. Długiej i Starogroblowej – hektar na Szczepinie.

Łącznie do likwidacji w tym i najbliższych latach przeznaczono ok. 40 ha działek.

To dopiero początek
To, co na pewno zostanie zlikwidowane już niebawem, to mała część, w porównaniu z tym, co może zniknąć w kolejnych latach. W miejscowym planie i studium kierunków zagospodarowania nie ma miejsca na działki.
– Miejskie plany zakładają właściwie całkowitą likwidację działek. Może to będzie za 20, 50, a może za 100 lat, ale to nieuchronne. Ogrody przewidziano tylko w jednym miejscu. To 9 ha terenu Pod Frezją na Kłokoczycach przy granicy miasta – mówi Janusz Moszkowski, prezes zarządu okręgowego Polskiego Związku Działkowców.
Na ponad 1300 ha terenów ogrodów aż 1100 ha ma być przeznaczone na cele komercyjne i mieszkaniowe. Reszta zostanie wykorzystana pod nowe drogi, wały i zieleń inną niż ogrody działkowe.
I tak na całej Wielkiej Wyspie pojawi się niska zabudowa mieszkaniowa. Deweloperzy przejmą też teren ogrodu Wytchnienie w rejonie pl. Kromera, które znajdują się w rejestrze zabytków. Stare poniemieckie ogrody w rejonie ul. Bujwida zajmą domy i zieleń parkowa.

Największe we Wrocławiu skupisko ogrodów w rejonie ul. Klecińskiej ma ok. 100 ha i jest przeznaczone pod inwestycje komercyjne (biurowce, handel, usługi). Podobny los czeka tereny w okolicach ul. Wiaduktowej (m.in. Kalina, Złocień, Mieczyk – ok. 50 ha), na Strachowicach (np. Sahara) i na Szczepinie przy ul. Długiej i Starogroblowej (Szczepin, Dalie, Marzenie). Z kolei ogrody na Stabłowicach, Tarnogaju, Brochowie przeznaczone są głównie pod budownictwo mieszkaniowe.

Zabiorą Ci działkę, dostaniesz 10 tys. zł

Rzeczoznawcy ustalają rekompensaty za likwidowane działki średnio w wysokości ok. 10 tys. zł.
A ile trzeba zapłacić, by stać się użytkownikiem działki? Przeniesienie z jednego najemcy na drugiego odbywa się po wypełnieniu specjalnego druku i poświadczeniu notariusza. Takie przejęcie kosztuje 1-3 tys. zł.
Teoretycznie wiedząc, że na danym terenie wkrótce powstanie droga czy blok, można zarobić nieco grosza, przejmując działki przeznaczone do likwidacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław planuje masową likwidację ogródków działkowych. Z 35000 zostanie 200 - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl