Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieciobójczyni z Leszna czeka na wyrok. Udusiła 4,5-miesięczną córkę

TR
Dzieciobójczyni z Leszna czeka na wyrok. Udusiła 4,5-miesięczną córkę
Dzieciobójczyni z Leszna czeka na wyrok. Udusiła 4,5-miesięczną córkę archiwum Polska Press Grupy
W poniedziałek Sąd Okręgowy ogłosi wyrok w sprawie dzieciobójczyni z Leszna, która udusiła swoją 4,5-miesięczną córeczkę. Prokurator zażądał dla niej 25 lat więzienia.

Dramat rozegrał się rok temu w Lesznie. 22-letnia Paulina S. udusiła swoją córeczkę, bo dziecko nie chciało przestać płakać.

Czytaj też: Dzieciobójczyni z Leszna stanęła przed sądem. Przyznała się do winy

- Oszalałam. Dusiłam ją, bo nie wytrzymywałam już psychicznie. Nie potrafiłam sobie poradzić nawet z tym, że płacze, a ja nie umiem jej uspokoić. Czułam się bezradna i bezsilna. Skąd ta bezradność? Ze wszystkiego. Każdy mnie tylko krytykował. W nikim nie miałam wsparcia. Nie wiedziałam nawet, gdzie mam iść po pomoc. Nikt mi nie wierzy, że nie zrobiłam tego celowo. Nie chciałam, żeby umarła - to zeznania Pauliny S., które złożyła jeszcze w prokuraturze.

Prokuratura Rejonowa w Lesznie, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, kierując do sądu akt oskarżenia zapowiedziała, że będzie się dopominała surowej kary dla matki. W środę w sądzie zażądała 25 lat pozbawienia wolności. Na Paulinie S. ciąży nie tylko zarzut zabójstwa, ale także wcześniejszego usiłowania. Wtedy tragedii miał zapobiec chłopak Pauliny.

Czytaj także: Udusiła córeczkę, bo płakała. Dzieciobójczyni z Leszna chce wyjść na wolność

- Biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, działanie z premedytacją oraz fakt, że oskarżona wcześniej usiłowała dokonać zabójstwa kara 25 lat pozbawienia wolności jest naszym zdaniem adekwatna do popełnionego czynu - mówi prokurator Michał Smętkowski, szef leszczyńskiej prokuratury. - Analizowaliśmy tę sprawę bardzo szczegółowo. Nie znaleźliśmy jednak żadnych okoliczności łagodzących. Z opinii biegłych psychiatrów nie wynika, żeby matka działała w gniewie, w afekcie. Trudno zresztą zakładać, że została sprowokowana przez 4,5-miesięczne dziecko. Matka działała wyjątkowo bezwzględnie. Nie przypominam sobie, by na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, doszło do podobnej zbrodni.

Sąd ogłosi wyrok w poniedziałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski