Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piknik naukowy w Manufakturze: Od starożytnych potraw po lasery [ZDJĘCIA]

Paweł Patora
Piknik naukowy, który w sobotę i niedzielę odbywał się pod namiotami na rynku Manufaktury, odwiedziło, jak co roku, wielu zainteresowanych.

Chyba nikt nie żałował, kto w weekend wybrał się na piknik naukowy zorganizowany w ramach XV Festiwalu Nauki , Techniki i Sztuki w Łodzi. Studenci i pracownicy wyższych uczeli, a także innych instytucji przedstawili tyle propozycji, że każdy znalazł coś dla siebie.

Najmłodsi mogli malować i rysować (pod okiem studentów Akademii Sztuk Pięknych), wykonywać ptaszki, kotki lub świnki z filcu (pod kierunkiem studentów Akademii Homani-styczno-Ekonomicznej), wziąć udział w spektaklu mitologicznego teatru cieni (dzięki studentom filologii klasycznej Uniwersytetu Łódzkiego), wznosić budowle z klocków, używając jako zaprawy murarskiej mąki kukurydzianej z wodą (dzięki studentom budownictwa Politechniki Łódzkiej), albo nauczyć się, na plastikowych modelach, szorowania zębów szczoteczką (na stoisku Uniwersytetu Medycznego).

Większość eksperymentów i pokazów była adresowana do uczestników pikniku w różnym wieku. Studenci filologii klasycznej UŁ częstowali potrawami, jakie spożywano w starożytności, takimi jak gruszki w winie lub sałatka pitagorejska złożona z kwaśnego mleka, ziół, przypraw i oliwy. Studenici UM uczyli, jak opiekować się noworodkiem i jak udzielać pierwszej pomocy, a studenci z politechnicznego koła naukowego fizyków "Kot Schrödingera" zadziwiali m.in. lewitującym (w polu magnetycznym) modelem autobusu, szklaną kulą z błyskawicami wewnątrz i tzw. Drabiną Jakubową, czyli dwoma miedzianymi prętami, po których nieustannie wędrował do góry świecący szczebel.

Studenci budownictwa pokazali wykonany ze zwykłego kartonu most, który jest w stanie utrzymać 100 kilogramów. Można było wejść na taki most i sprawdzić, że się nie zarywa.
Z kolei fizycy z UŁ pokazali , jak działa drukarka 3D (w sobotę) i frezarka cyfrowa (w niedzielę), a także zademonstrowali łódkę, która "sama" pływała w misce tylko dlatego, że miała na pokładzie mały podgrzewacz.

Studenci z Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności PŁ częstowali pysznym twarożkiem z mleka prosto od krowy i chlebem na zakwasie z wydziałowej piekarni. Studenci z Wydziału Filozoficzno-Historycznego UŁ uczyli kaligrafowania liter gotykiem i innymi rodzajami pisma sprzed wieków.

Na stoisku Wyższego Seminarium Duchownego można było usłyszeć modlitwę "Ojcze nasz" w siedmiu językach, powąchać olejek taki, jakim Maria Magdalena zrosiłaprzed ukrzyżowaniem głowę Jezusa, a także spróbować potrawy spożywanej przez apostołów podczas Ostatniej Wieczerzy.

Uczestnikom pikniku podobały się też baloniki (naelektryzowane) odchylające strumień wody, skorpiony i karaczany meksykańskie, łamigłówki geometryczne, "ryczący lód", nauka samodzielnego wykonywania leków i kosmetyków oraz mnóstwo innych atrakcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki