Niestety, to, co proste, w naszym mieście jest wyjątkowo skomplikowane. Na dodatek ostatnie działania zmierzają raczej do niszczenia, niż rozwijania sportu.
Prezydent miasta z radością obwieściła, że w tworzonym przy al. Unii centrum sportu, zamiast dwóch boisk treningowych, na których mogłyby się uczyć futbolowego fachu łódzkie dzieciaki, powstanie wielki... parking dla klientów Atlas Areny.
Wyszło szydło z worka. Parking to jeden cel budowania centrum, drugim jest stworzenie superetaciku dla zaufanego i sprawdzonego dyrektora czy też prezesa, który za niewątpliwie dobrą kasę zostanie szefem Miejskiej Areny Kultury i Sportu zarządzającym i Atlas Areną, i kulawym sportowym centrum. Brawo, Machiavelli by tego lepiej nie wymyślił.
Dziwię się tylko wiceprezydentowi odpowiedzialnemu za sport w mieście i dyrektorowi wydziału, że zdesperowani nie rzucają się pod drzwi gabinetu szefowej i nie krzyczą gromko, wzorem Rejtana: Nie pozwalam!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"