Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki przy pracy. Sprawdź, w których branżach najczęściej dochodzi do wypadków [INFOGRAFIKA]

Alicja Zboińska
Najwięcej wypadków przy pracy ma miejsce na budowach i w zakładach produkcyjnych. Do tragedii najczęściej dochodzi wskutek nieprawidłowego zachowania załogi.

Miał to być zwykły dzień pracy w polu, a skończyło się wizytą w szpitalu. 65-letni mieszkaniec pow. skierniewickiego spadł we wtorek z przyczepy rolniczej, na której było także przewożone drewno. Upadł na jezdnię, doznał poważnych obrażeń. Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci.

Okazuje się, że rolnictwo, leśnictwo i łowiectwo to branże, w których często dochodzi do wypadków przy pracy.

W ubiegłym roku tzw. wskaźnik wypadkowości, czyli liczba poszkodowanych osób na tysiąc pracujących, wyniósł w Polsce 7,53. W naszym województwie był on nieco niższy, statystycznie ucierpiało 7,26 osób na tysiąc pracujących.

"Najwyższy wskaźnik odnotowano w woj.: dolnośląskim - 9,91, wielkopolskim - 9,53, warmińsko-mazurskim - 9,44 oraz zachodniopomorskim - 9,16" - czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego.

"Najniższy wskaźnik wystąpił w woj.: mazowieckim i małopolskim. W woj. mazowieckim na tysiąc osób ucierpiało średnio 5,39, a w Małopolsce 5,86 osoby".

Do wypadków przy pracy często dochodzi na budowach. W ubiegłym roku w naszym regionie tragedie wydarzyły się m.in. na budowie nowego gmachu Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego, który mieści się przy ul. Pomorskiej. 53-letni robotnik spadł z rusztowania z wysokości 10 metrów. Nie przeżył. 33-letni robotnik zginął natomiast na budowie dworca Łódź Fabryczna. Spadł na niego betonowy fragment konstrukcji.

Okazuje się, że do wypadków najczęściej dochodzi wskutek niewłaściwego zachowania pracownika. To niemal 60 proc. przyczyn.

Kolejne miejsce zajmuje niewłaściwe posługiwanie się urządzeniami i narzędziami. Do nieszczęść w pracy przyczyniają się także niewłaściwa organizacja pracy lub stanowiska pracy, samowola pracowników i nieużywanie sprzętu ochronnego. Zdarza się, że sprzęt ochronny znajduje się na wyposażeniu firmy, ale pracownicy go nie stosują.

Podczas wypadków w pracy najczęściej dochodzi do kontuzji rąk i nóg, a także głowy, tułowia, organów wewnętrznych.

Do tragedii dochodzi, gdy pracownicy operują przedmiotami i używają narzędzi ręcznych na budowach, przy produkcji, a także w kamieniołomach i kopalniach odkrywkowych.

Inspektorzy pracy z Łodzi od lat obserwują, że w naszym regionie do wypadków najczęściej dochodzi wskutek upadku z wysokości. Kolejna przyczyna to utrata kontroli nad obsługiwaną maszyną.

Na zwolnieniach lekarskich po wypadkach najdłużej przebywają górnicy. Średnio jedna poszkodowana osoba leczy się 62,7 dnia. Drugie miejsce w tym zestawieniu należy do pracowników budowlanych, a średni czas zwolnienia lekarskiego takiej osoby to 46,1 dnia.

Na podium znaleźli się ci, którzy pracują przy wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną oraz gorącą wodę.

Średni czas zwolnienia lekarskiego takiego pracownika wynosi 43,7 dni.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki