Kilkanaście grup rekonstrukcyjnych z całej Polski, czołg Panthera zdobyty w Powstaniu Warszawskim i setki mieszkańców. Wszyscy oni pojawili się w niedzielę, w samo południe przy Bazylice św. Brygidy w Gdańsku, by wziąć udział w pierwszej Krajowej Defiladzie Pamięci Żołnierzy Niezłomnych. Przemarsz odbył się ulicami Głównego Miasta i zakończył na Długim Targu, obok Fontanny Neptuna.
(wideo Szymon Szewczyk)
Grupom rekonstrukcyjnym przewodził sam generał Władysław Anders, który jechał na białym koniu, ale na mieszkańcach największe wrażenie robił jednak jadący czołg. Defilada była okazją do wspomnień i emocjonalnych rozmów dla starszych mieszkańców, a także żywą lekcją historii dla młodszych uczestników wydarzenia.
- W ten sposób czcimy pamięć tych, którzy byli zapomnieni i wyklęci - powiedział Tomasz Wilko z jednej z grup rekonstrukcyjnych. - Dla nas, jako formacji odtwarzającej oddziały polskich sił zbrojnych na Zachodzie, to symboliczny dzień. One nie miały oficjalnej defilady po 1945r. Dlatego to przejście w Gdańsku, to dla nas niesamowite przeżycie.
Przy Ratuszu Głównego Miasta Gdańska mieszkańcy oklaskiwali żyjących jeszcze kombatantów, którzy przybyli na tę uroczystość.
Zobacz, jak obchodzono Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Czytaj również: Potwierdzono tożsamość "Inki". Siedzikówna wśród zidentyfikowanych ofiar terroru komunistycznego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?