Już ilość samochodów na parkingu jastrzębskiej hali świadczył, że gospodarze grają ważny mecz. Dla gospodarzy był to chyba najważniejszy mecz sezonu, bo porażka przekreślała definitywnie marzenia o medalu. W zespole gości wystąpiło kilku zawodnikom dobrze znanym kibicom z Jastrzębia. Kapitan Cuprum Łukasza Kadziewicz bronił barw górniczej druzyny, podobnie jak Grzegorz Łomacz i Paweł Rusek. Zawodnikiem Jastrzębia był także przyjmujący beniaminka z Lubina Paweł Siezieniewski.
Rozpoczęło sie dość nerwowo z obu stron o czym świadczyły zepsute zagrywki. Na pierwszą przerwę techniczną gospodarze schodzili prowadząc 8:6. Goście wyrównali po bloku Kadziewicza na Patryku Czarnowskim, a potem wyszli na prowadzene kiedy na blok Cuprum dwukrotnie nadział się Michał Łasko. Chwilę później kapitana gospodarzy zastąpił Mateusz Malinowski. Goście jednak nie zwalniali tempa i na drugiej przerwie prowadzili 16:13. Błędy w przyjęciu, niekończone ataki podopiecznych Roberto Piazzy ułatwiły zadanie dryżynie z Lubina, która wygrała seta 25:19.
Stojąc nad przepaścią gospodarze nadal nie potrafili wyzwolić w sobie agresji, która pomogłabyt im złamać rywali. Wprost przeciwnie, popełniając proste błędy pozwolili siatkarzom z Lubina prowadzić swoją grę. Obudzili się dopiero w połowie seta, dwoił się i troił Łasko, dobrze bronił Damian Wojtaszek. Doprowadzili do remisu21:21, a potem prowadzili 22:21. Potem emocje sięgnęły zenitu, kiedy Łasko dwukrotnie nie trafił w boisko, ale w pełni się zrehabilitował kończąc kontraatak, dzieki czemu na tablicy było 25:24. Grę na przewagę, a właściwie wojnę nerwów wygrali gospodarze 30:28!
W trzecim secie gospodarze poprawili zagrywkę, dwoma asami popisał się Krzysztof Gierczyński swoje dołożyli Kosok i Łasko i na efekt nie trzeba było długo czekać. Gospodarze po pierwszej przerwie technicznej wypracowali sobie przewagę i pewnie wygrali seta. Goście nie byli już tak pewni siebie, popełniali błędy na zagrywce i w ataku. Trzeci set zgarnęli gospodarze, wygrywając 25:17.
Emocji nie zabrakło także w czwartym. Goście nadal stawiali twardy opór i dopiero w połowie seta Pomarańczowi zdołali go złamać. Przewaga gospodarzy nie była jednak widoczna, prowadzili 2-3 punktami. W końcówce swoją klasę - został wybrany najlepszym siatkarzem Słowacji - pokazał Masny. Jego zagrywki były nie do przyjęcia dla gości i przypieczętowały wygraną Jastrzębskiego Węgla 3:1.
Dzisiaj kolejny mecz tych drużyn w Jastrzębiu, a stawką awans do półfinału. Początek o godzinie 17
Jastrzębski Węgiel - Cuprum Lubin 3:1 (19:25, 30:28, 25:17, 25:20)
Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw) 1:1. Kolejny mecz w niedzielę o godz. 17.
JW; Masny, Łasko, Gierczyński, Pajenk, Czarnowski, Quesque, Wojtaszek (libero) oraz Malinowski, Kosok, Filippov, Formela
Cuprum: Łomacz, Borovnjak, Trommel, Kadziewicz, Paszycki, Romać, Rusek (libero) oraz Łapczyński, Gorzkiewicz, Gromadowski
*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?