Mały Fiat na duży apetyt

Michał Kij
"Mały Fiat" był ukochanym dzieckiem ekipy towarzysza Gierka. Chociaż kosztował 69 tys. zł, co przy zarobkach na poziomie 3,5 tys. miesięcznie było kosmiczną kwotą, zmotoryzował nasz kraj.

Włoski odpowiednik "małego" Fiata miał premierę w 1972 r. Był nieskomplikowany i pod wieloma względami przypominał swego poprzednika, Fiata 500 Nuova. Przy pojemności 595 cm3 umieszczony z tyłu silnik osiągał moc 23 KM i pozwalał rozpędzać się do 105 km/h. O nowoczesności świadczyły detale, takie jak kasetowe klamki czy kwadratowe reflektory.

Dobrze dociążona napędzana tylna oś sprawiała, że autko nieźle radziło sobie w terenie i bez trudu wskakiwało nawet na strome górki. Do legend narodowych przeszły opowieści o Fiatach, które objuczone bagażem na dachu i czterema osobami na pokładzie przez Alpy jechały do Włoch.

"Maluchem" jeździli Janusz Gajos, Marek Niedźwiedzki, Magdalena Zawadzka. W placówkach PKO ustawiały się kolejki chętnych do kupna auta na przedpłaty. Natychmiast wypłynęli kombinatorzy, którzy nabywając samochody po oficjalnej cenie odsprzedawali je na giełdzie za przeszło 100 tys. zł.

W 1975 r. uruchomiono Zakład nr 2 w Tychach. Umowa licencyjna z Włochami przewidywała spłatę zobowiązań finansowych "w naturze". Do Turynu wysyłano silniki, skrzynie biegów i całe samochody. Od 1980 r. jedynym producentem tego modelu były fabryki w Polsce. Zaspokajały potrzeby krajowego rynku i zaopatrywały sieć Fiata.

W 1976 r. zwiększono pojemność silnika do 652 cm3 i wprowadzono cztery odmiany 126p różniące się wyposażeniem. Milionowy egzemplarz powstał w 1981 r. Z "malucha" żyli nie tylko kooperanci Bielska, ale i rzemieślnicy oferujący części zamienne i drobne udoskonalenia. Do bardziej znanych należało "kółko Korbeckiego" pozwalające w razie awarii uruchomić silnik pociągnięciem za linkę, jak w motorówce oraz "turbinka Kowalskiego" (stosowana też w "dużych" Fiatach i Polonezach), która obniżała zużycie paliwa i toksyczność spalin, podobno nader skutecznie.

Konstruktorzy bez przerwy badali możliwości "małego" Fiata. Powstał pikap "Bombel", wersja kombi, "maluch" przedłużony, przednionapędowy oraz wyposażony w diesla. W autach seryjnych zachodziły tylko drobne zmiany. Po kolei pojawiały się modele 650E, "Lifting", FL, "Elegant"...

W 1987 r. wprowadzono 126p BIS z trzecimi drzwiami z tyłu, a od 1991 w małej liczbie powstawał 126p "Cabrio", przebój eksportowy popularny zwłaszcza w Niemczech. Kiedy w 1997 r. przepisy wymusiły zastosowanie katalizatora, ostatni raz zmodernizowano Fiacika, a zwyczajowe określenie "maluch" stało się nazwą modelu. W październiku 2000 r. zakończono produkcję, po zbudowaniu 3 318 674 samochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl