Do wtorku Zakłady Tytoniowe w Lublinie spłaciły należności wobec Izby Celnej i firmy Egen na kilkaset tysięcy złotych.
- Zainwestowaliśmy cztery lata temu dużo pieniędzy w lubelską firmę, ale sytuacja okazała się trudniejsza niż zakładaliśmy - przyznaje Lionel-David Loutaty, sekretarz generalny francuskiej firmy Biosyntec, która jest większościowym udziałowcem w ZTL.
Francuzi pojawili się w Lublinie pięć lat temu. To wtedy Iman Emami, aktualny prezes ZTL, kupił lubelski tytoń od Skarbu Państwa. Zapowiedział inwestycje, do których jednak nie doszło. Za to długi rosły.
Teraz właściciel zapowiada restrukturyzację firmy i inwestycje. Środki na wsparcie zakładu miałyby pochodzić z amerykańskiego funduszu, którego nazwy nie zdradza. Jednocześnie zapewnia, że Amerykanie dofinansują ZTL pod warunkiem ogłoszenia upadłości układowej, wycofania wniosków przez wierzycieli lub umorzenia postępowania upadłościowego. Do inwestycji nie dojdzie, jeśli syndyk zajmie się wyprzedażą majątku firmy. - Jeśli sąd ogłosi upadłość likwidacyjną, to inwestor tych pieniędzy nie wyłoży - twierdzi Iman Emami.
Firma ostatnio zapłaciła swoim pracownikom zaległe wypłaty. Pieniądze z wynajmu idą na spłatę zobowiązań wobec Urzędu Skarbowego. Prezes zapewnia, że długi firmy się zmniejszają.
- Pieniądze na pensje, spłatę długów wobec Izby Celnej i firmy Egen pochodzą z pożyczki, którą Fermentownia Tytoniu Krasnystaw udzieliła Biosyntecowi - alarmuje jeden z pracowników ZTL, który woli zachować anonimowość. Większość udziałów w Krasnymstawie mają właśnie Francuzi z Biosyntec.
- Fermentownia spłaca zadłużenie w stosunku do czterech banków. Ma do zapłaty minimum 35 mln złotych - dodaje.
Sprawa upadłości ZTL wróci na wokandę 10 marca.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?