Dokładna nazwa drużyny, z którą przyjdzie się mierzyć bełchatowianom to Cucine Lube Banca Marche Macerata. To trzykrotny mistrz Włoch w 2006, 2012 i 2014 roku i zwycięzca Ligi Mistrzów w 2002 roku. W drużynie gra doskonale nam znany, były siatkarz PGE Skry Bełchatów Bartosz Kurek.
Spotkania odbędą się 11 i 19 lutego. Pierwszy mecz odbędzie się we Włoszech, rewanż w łódzkiej Atlas Arenie (godz. 18). A zatem drodzy kibice siatkówki, znów będziemy się świetnie bawić na trybunach Atlas Areny. Znów dzięki siatkarzom PGE Skry będziemy mogli przeżywać niezapomniane emocje. Znów Atlas Arena zapełni się do tego stopnia, że nigdzie nie będzie można szpilki włożyć.
Zwycięzcy pierwszej rundy (drużyny rozstawione pierwsze mecze rozegrają na wyjazdach, rewanże u siebie), zagrają jeszcze w trzech parach w drugiej rundzie i uzupełnią skład czterodrużynowego finału w Berlinie. Druga runda zaplanowana jest na 4 i 11 marca.
Finał Ligi Mistrzów odbędzie się w Berlinie (28 i 29 marca), a turniej zorganizuje drużyna Berlin Recycling Volleys. Tym samym została zwolniona z fazy play-off. Został w grze Zenit Kazań, który też marzył o organizacji finału, ale jej nie dostał.
Wypowiedź prezesa PGE Skry Konrada Piechockiego cytujemy za stroną internetową klubu: "Zachowuję umiarkowany optymizm i uważam, że nie wylosowaliśmy źle. Rywal jest w naszym zasięgu. Boisko wszystko zweryfikuje ". Trzymamy kciuki za PGE Skrę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?