Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew nie chce grać spotkań w Łodzi. Wolą obiekt w Byczynie

Dariusz Kuczmera, mek
Wciąż nie wiadomo, na jakim obiekcie swoje mecze rozgrywać będą widzewiacy
Wciąż nie wiadomo, na jakim obiekcie swoje mecze rozgrywać będą widzewiacy Paweł Łacheta/archiwum Dziennika Łódzkiego
Widzew woli grać w Byczynie, niż na obiekcie należącym do łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Władze miasta poinformował o tym Paweł Młynarczyk, członek zarządu klubu.

Do spotkania władz Łodzi z Pawłem Młynarczykiem doszło w czwartek (29 stycznia), przed południem. Przedstawiciele miasta zaproponowali Widzewowi podpisanie listu intencyjnego, w którym klub zadeklarowałby, że rozważa granie na stadionie SMS. Członek zarządu Widzewa jednak odmówił, twierdząc że Widzew woli grać w Byczynie, ponieważ tamtejszy obiekt jest już gotowy do tego, by odbywały się na nim rozgrywki I ligi.

By Widzew mógł grać na obiekcie przy ul. Milionowej w Łodzi, konieczne byłoby jego przystosowanie do wymogów PZPN. Należałoby go ogrodzić, wydzielić nowe wejście i zamontować zadaszenie. Koszt takich prac wynosiłby 2,1 mln zł. Inwestycję sfinansowałby łódzki MOSiR.

Głos w sprawie wyboru stadionu, na którym mecze w najbliższej rundzie grałby Widzew, zabrał Zbigniew Boniek, prezes PZPN. Stwierdził, że łodzianie nie będą mogli grać w Byczynie, ponieważ nie zgadza się on na to, by rozgrywki I ligi odbywały się w tak małych ośrodkach.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki