W środę (26 listopada), prezes PiS powiedział z sejmowej trybuny, że wybory samorządowe zostały sfałszowane. Oburzyło to Krzysztofa Bularza, członka obwodowej komisji nr 7 w Działoszynie.
- Nie życzę sobie, żeby mnie ktoś w ten sposób oczerniał - mówi Krzysztof Bularz. - Prezes Kaczyński mówił o sfałszowanych wyborach. Tym samym stwierdził, że członkowie komisji wyborczych są fałszerzami.
Krzysztof Bularz złożył w czwartek (27 listopada) w Prokuraturze Rejonowej w Wieluniu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa Kaczyńskiego poprzez znieważanie jego osoby (artykuły 216 i 226 Kodeksu karnego). Ponadto działoszynianin wniósł do wieluńskiego sądu pozew cywilny o naruszenie dóbr osobistych i znieważenie funkcjonariusza publicznego.
- Namawiałbym do tego również członków innych komisji. Ja swoje obowiązki wykonywałem rzetelnie i absolutnie nie mam sobie nic do zarzucenia. Pracę w komisji obwodowej rozpocząłem o godz. 6 w niedzielę, a zakończyłem o godz. 7 w poniedziałek. Miałem godzinną przerwę - mówi Krzysztof Bularz. - Na temat problemów z systemem informatycznym nie chcę się wypowiadać. To nie moja sprawa.
Bularz podkreśla, że jest bezpartyjny i nie interesuje go działalność polityczna. Przywołuje artykuł 154 Kodeksu wyborczego, którego piąty paragraf mówi, iż "osoby wchodzące w skład komisji wyborczych korzystają z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych i ponoszą odpowiedzialność jak funkcjonariusze publiczni".
CZYTAJ WIĘCEJ NA WIELUN.NASZEMIASTO.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?