Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Od stycznia 2015 będzie ekojazda. I będzie drożej

To już ostatni moment, żeby zdać łatwiejszy i tańszy egzamin na prawo jazdy. Od 1 stycznia 2015 r. zdający będą musieli wykazać się w tzw. ekojeździe.

- W ekodrivingu trzeba prowadzić auto tak, by ograniczyć zużycie paliwa - tłumaczy Wojciech Targoński, szef działu egzaminowania lubelskiego WORD. - Żeby jeździć ekonomicznie, zdający będą musieli zmieniać biegi reagując na wskazania obrotomierza. Sprawdzana będzie także umiejętność hamowania silnikiem.

Żeby się tego nauczyć, kursanci będą musieli przejść dodatkowe szkolenie. Dodatkowe i oczywiście dodatkowo płatne. Ośrodki nauki jazdy nie chcą na razie oficjalnie powiedzieć, czy w związku z tym kursy podrożeją. Niektóre twierdzą, że nie będą podnosić stawek. W innych padają już jednak kwoty - rzędu 200 złotych.

Od nowego roku zdrożeć ma też sam egzamin na prawo jazdy. - Na razie nie wiemy, jakie to będą podwyżki - ucina Targoński. W nieoficjalnych rozmowach często pada jednak kwota 300 zł. Ale to nie koniec zmian.

Od nowego roku do egzaminu teoretycznego będą mogły podejść także osoby, które nie ukończyły kursu. - To dobre rozwiązanie zwłaszcza dla osób, które np. pracują za granicą. Mogą one same nauczyć się teorii. Przyjechać, zdać egzamin i dopiero wtedy zapisać się na kurs praktyczny - mówi Targoński. - Zdany egzamin teoretyczny będzie ważny bezterminowo, a nie tak jak teraz przez pół roku.

Z zielonym listkiem nie pojeździ się już zawodowo

Jawna baza pytań teoretycznych oraz obowiązek jazdy z tzw. zielonym listkiem - to czeka chętnych na prawo jazdy w najbliższym czasie.

Pomysł, aby do egzaminu teoretycznego mogły podchodzić osoby, które nie ukończyły kursu, krytykują szefowie ośrodków nauki jazdy. - Po kursie znacznie łatwiej zdać egzamin. Uczymy tego, co jest naprawdę potrzebne i co jest wymagane na egzaminie - uważa Sebastian Burek z OSK Seba.

Już wkrótce może się to jednak zmienić, bo kursant będzie mógł przygotować się do egzaminu sam. Wszystko dlatego, że do końca roku znowu jawne mają być pytania z testów na prawo jazdy. Ponieważ ich baza, licząca dziś 2500 zagadnień, ma się zwiększyć do 3 tysięcy, pytania będą publikowane w internecie na bieżąco, do 6 miesięcy od momentu powołania komisji, która będzie weryfikować i rekomendować pytania egzaminacyjne.

Żeby zdobyć prawo jazdy kategorii B, egzaminowany będzie musiał - tak jak teraz - odpowiedzieć na 32 pytania. Na udzielenie odpowiedzi ma od 15 do 50 sekund (egzamin trwa 25 minut). Co ważne, raz podanej odpowiedzi nie można poprawić.
Kolejne zmiany w przepisach dotyczących prawa jazdy czekają nas już w 2016 roku. Wtedy osoby, które otrzymają prawo jazdy kategorii B, będą musiały obowiązkowo jeździć autami z naklejonymi na nich zielonymi liśćmi. Znak będzie informacją nie tylko dla innych kierowców, żeby uważać na młodego i niewprawnego kierowcę, ale także dla policji.

Młody kierowca nie będzie mógł jeździć w obszarze zabudowanym szybciej niż 50 km/h (nawet jeśli znaki dopuszczają taką możliwość), a poza obszarem zabudowanym - do 80 km/h. Na autostradach mógłby rozwijać prędkość do 100 km/h, a nie tak jak inni zmotoryzowani - 140 km/h.

Mając takie prawo jazdy nie będzie mógł podjąć żadnej pracy jako kierowca ani założyć działalności gospodarczej związanej z prowadzeniem samochodu.

- Co więcej, w ciągu ośmiu miesięcy osoby z tymczasowym prawem jazdy będą musiały ukończyć dodatkowy godzinny kurs teoretyczny z zakresu bezpieczeństwa jazdy w WORD-zie oraz dwugodzinny kurs z praktyki jazdy, który przeprowadzać będą ośrodki doskonalenia techniki jazdy - mówi Wojciech Targoński, szef działu egzaminowania lubelskiego WORD.

Dodatkowy kurs wiązałby się także z dodatkowymi opłatami - najprawdopodobniej również w granicach 300 złotych.