Wypadek w Wolbromiu. Tir nie zdążył przejechać przez tory [ZDJĘCIA]

Katarzyna Ponikowska
Do wypadku doszło we wtorek, ok. godz. 14.15. Zapakowany tir jadący z jednej z firm wjechał pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.

Do wypadku doszło na nieoznakowanym przejeździe na ul. Garbarskiej. Tir nie zdążył przejechać przez tory. Zaczepił go pociąg towarowy jadący od Miechowa do Huty Katowice. Auto jechało z firmy Mariana Będkowskiego. Naczepa załadowana była 24 tonami cukru. - Ciężkie auto nie miało szans przyspieszyć na torach - zauważa Marian Będkowski.

- Tym bardziej, że jest tu łuk i nie ma żadnego ograniczenia prędkości. Pociąg wypada nagle zza zakrętu z prędkością 60 km na godz. - dodaje przedsiębiorca. Zwraca uwagę, że skład, który brał udział w wypadku, zatrzymał się dopiero pół kilometra dalej. - Prosiliśmy burmistrza, żeby jakoś ten przejazd oznakować. Niestety, bezskutecznie. Musiało dojść do wypadku - zwraca uwagę Będkowski.

Burmistrz Wolbromia odpowiada, że Będkowski nigdy nie złożył do gminy żadnego wniosku o poprawienie bezpieczeństwa na przejeździe. Co więcej, za zabezpieczenie przejazdu np. światłami lub szlabanem, odpowiedzialność ponosi kolej.

Przyczyny wypadku bada policja. Kierowca tira trafił do szpitala na badania.

Burmistrz Wolbromia odpowiada, że Będkowski nigdy nie złożył do gminy żadnego wniosku o poprawienie bezpieczeństwa na przejeździe. Co więcej, za zabezpieczenie przejazdu np. światłami lub szlabanem, odpowiedzialność ponosi kolej.

Co wiesz o Wielkich Derbach Krakowa? [POZIOM PODSTAWOWY]? WEŹ UDZIAŁ W TEŚCIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wypadek w Wolbromiu. Tir nie zdążył przejechać przez tory [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Komentarze 36

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lolek
Pan Marian to gość postawi i wypije na złość
m
michael
Główna przyczyną wypadku jest zapewne brak widoczności na tym przejeżdzie. Pociąg w tym miejscu pojawia sie nagle i nawet, jesli jedzie z predkościa 60 km/godz. stanowi dla kierowcy z tak długą naczepą niemałe zaskoczenie. Nie wiem, czy kolej ustawiła przy torach od strony Miechowa (czy Hrubieszowa jak kto woli) znak ograniczenia prędkości pociągu oraz znak do dawania sygnałów dżwiękowych. A na pewno by się przydały. Z przykrością stwierdzam, że obrzucanie się nawzajem przezwiskami i inwektywami, ataki na pana Będkowskiego, który przecież tym autem nie kierował, czy wreszcie dziwne , opisane w artykule , wypowiedzi włodarza miasta Wolbrom, który czeka na wniosek w sprawie bezpieczeństwa na przejeżdzie i ostatecznie jakby oddaje swoją inicjatywę kolei, która pewnie też czeka na jego wniosek - oto obraz życia publicznego w miescie królewskim Wolbrom. Do następnej katastrofy. Oby nie poważniejszej w skutkach.Ciekawe, kiedy burmistrz i jego świta wezmą się za następny problem kolejowo - miejski : ratowanie zabytkowego budynku stacji PKP. Na razie widzę, że rozpada się piękny pałac dyrektorów Westena zbudowany w stylu wiedeńskim i wykorzystywany ongiś jako przedszkole. Dworzec jest zresztą do niego podobny i chyba czeka go podobny los. Ten sam burmistrz najwyrażniej skazał tez, ze sobie znanych powodów, na śmierć piękny , chociaz nie dokończony , budynek nowej remizy strażackiej . Kiedy widzę zniszczenie krajobrazu w pobliżu kapliczki dopiero co odnowionej , czy słyszę o zamiarach zlokalizowania na terenach wodonośnych za basenem cmentarza komunalnego albo o planach budowy obwodnicy pod oknami mieszkańców Grabia czy okolic ul. Polnej, to zastanawiam się, dlaczego sprawujacy w Wolbromiu władzę na to sie godzą ? Dlaczego nie słuchają głosu mieszkańców ? Dlaczego nie odczuwają sami w sobie głosu rozsądku ? Dlaczego tak sie dzieje, iż zanikają wszelkie pola aktywności społecznej w tym miescie (nie ma już harcerzy z ich harcówką, strażacy sa w zaniku, "Przebój" traci punkty, dom kultury w niczym nie przypomina czegokolwiek z kulturą zwiazanego...Wypadek na przejeżdzie to nic w porównaniu z tym co się dzieje dookoła !
m
michael
Dziwna ta wypowiedż burmistrza Łaksy. Sądziłem, że władze samorządowe powinny dbać o życie i zdrowie, o bezpieczeństwo mieszkańców niejako z urzędu, a nie na wniosek, jak chce burmistrz. Zatem, jeśli dalej wniosku nie będzie - moze znowu dojśc do wypadku na tym przejeżdzie ? Może to właśnie burmistrz powinien wystosować wniosek do kolei odpowiedzialnej za urządzenie przejazdu strzeżonego ? W pobliżu jest nastawnia, więc może bez problemu możnaby zainwestować w zamontowanie urządzeń sterowniczych na tym przejeżdzie? Moze trzeba tylko chcieć, panie burmistrzu !
g
gość
ludzie przestańcie patrzeć wyłącznie przez pryzmat pieniędzy!!!!! nie oczerniajcie rodziny państwa Będkowskich, bo takie słowa najlepiej wychodzą z autopsji, więc ogarnijcie swe dupska i swoje żale wylewajcie gdzie indziej!!!!!
Z
Zbyszek
Ten Będkowski to spoko gość
N
NEUTRALNY
wielkie mi cuda kierowcy zdarzyło się; któremu z kierowców sie popełnić błędu niech pierwszy żuci kamień, WAŻNE ŻE NIKOMU NIC SIĘ NIE STAŁO POMYŚLCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
R
Robert
Panie Marjanie ! Ma pan problemy ze wzrokiem oraz przepisami? Nawet na pierwszym zdjęciu widać oznakowanie przejazdu kolejowego! A definicje Przejazdu i zasad poruszania się po nich radzę sobie i swoim kierowcom przypomnieć bo nawet cięrzarówka nie wytszyma konfrontacji z pociągiem!
m
max
g***** jesteś poczytaj przepisy i się doucz jeżeli nie ma znaku STOP a jest tylko krzyż św Andrzeja kierowca jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność,zmniejszyć prędkość ,w razie potrzeby zatrzymać się
r
realista
Ludzie nie maja co pisać. Wypadek jakich wiele, a jak ktoś ma więcej kasy niż oni sami to go będą oczerniać. Sami się weźcie do roboty i miejcie więcej kasy jak Będkowski. Mnie nic nie ukradł
H
HAM
Do kościoła to w każdą niedzielę się na sumę chodzi
j
ja
wyskakuje z zawrotną szybkością 60km/h :)))) Strach, żeby taki kierowca poruszał się po drogach gdzie samochody wyskakują nawet z prędkością 90km/h ;) o ile jadą przepisowo poza terenem zabudowanym :)
k
kretyni vs kretyni
Panie B¦dkowski czy jak tam panu, psychiatry nie trzeba ??? Tory są dla pociągów i one zawsze tam będą miały pierwszeństwo.... nawet jeśli nie będzie tam żadnego znaku. Tak więc nawet kretyńskie pisma do samego wojewody nie uratują Pana kierowcy... (no chociaż to polska jest więc może być różnie)
T
Tom
Najbezpieczniej będzie dla pana Będkowskiego wrócić z przewozem cukru na tory i problemu nie będzie :-) Tiry na tory !:-)
M
Mostowiak
"Od trzymać" szlabany ?? Po kiego grzyba skoro nasi kierowcy potrafią omijać pół zapory na przejazdach kat.B, a w każdym wypierdkowie przejazd kat.A to grube przegięcie, dodatkowo pociąg jadący z prędkością na przejeździe z tak dobrą widocznością to nie jest żadna niespodzianka, tylko pewnie kolejny raz, aaa zdąże ...
777
na siwucha poszed do smakoszy .
Wróć na i.pl Portal i.pl