- Jesteśmy na etapie projektowania tej inwestycji, na którą będziemy zabiegać o około 50 mln zł ze środków unijnych - mówi Wiesław Chudzik, dyrektor szpitala im. WAM.
Wstępny projekt tej inwestycji trafił już na biurko Wojciecha Szygendowskiego, wojewódzkiego konserwatora zabytków w Łodzi, który pozytywnie go zaopiniował, chociaż nie ukrywa, że żal mu starych drzew, które pójdą pod topór, jeśli dojdzie do prac budowlanych. Dlatego stara się wybrać optymalne rozwiązanie, tak aby jak najmniej cennych drzew trzeba było usunąć.
- Znam ten problem. Chodzi o stare topole, których konary łamią się podczas silnych wiatrów. Były sytuacje, że spadły na stojące w pobliżu samochody. Dlatego część tych drzew nadaje się do usunięcia - uważa dyrektor Chudzik.
Zgoda konserwatora wojewódzkiego jest niezbędna, bowiem szpital im. WAM jest obiektem zabytkowym. Zbudowano go w 1937 roku jako Okręgowy Szpital Wojskowy im. gen. Felicjana Sławoj-Składkowskiego. Powstał w miejscu starego, skromnego szpitala, pamiętającego jeszcze czasy carskie. Nowy, monumentalny obiekt budził podziw jako znakomity przykład modernizmu w budownictwie przedwojennym. Stąd nacisk na funkcjonalność i skromne dekoracje.
"Jedynie hall wejściowy miał wystrój bardziej reprezentacyjny , o poważnym wyrazie, odpowiednim dla gmachu wojskowego, z zastosowaniem wykładzin marmurowych i alabastrowych. W niszy umieszczono popiersie marszałka Józefa Piłsudskiego" - pisze prof. Krzysztof Stefański z Uniwersytetu Łódzkiego w książce "Gmachy użyteczności publicznej dawnej Łodzi".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?