Niezidentyfikowane zwierzę na gdyńskiej plaży? Zagadka rozwiązana

Aktualizacja, godz. 12.55

- Bardzo przepraszamy za wprowadzenie Państwa w błąd, niemniej jednak, było to celowe. Dzisiejszy poranny news był wstępem do akcji przeprowadzanej w ramach projektu Kierunek Bałtyk przez Grupę LOTOS oraz Stację Morską na Helu. Na plaży faktycznie pojawił się waleń, w kształcie bardzo dużego morświna, ale pod postacią rzeźby studentek z ASP. Celem całej akcji jest zwrócenie uwagi na ginące gatunki oraz zagrożenia czyhające na bałtycką faunę i florę - tłumaczy Karolina Grudzińska.

- Informacja, którą przesłaliśmy, dotycząca znalezienia na plaży w Gdyni Śródmieściu martwego ssaka była z naszej strony info-edukacyjną prowokacją. Nie wykluczamy, iż część jej odbiorców wprowadziła w błąd - dodaje.

Rzeźbę będzie można zobaczyć tylko w sobotę na plaży Śródmieście w Gdyni. Później na stałe zagości ona w Helu obok Domu Morświna, czyli w muzeum, które dedykowane jest temu gatunkowi.

Wcześniej pisaliśmy:

Zgłoszenie odebrała w sobotę Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Kształtem zwierzę przypomina dużego morświna, ale pracownicy stacji nie wykluczają, że może być to zupełnie inny morski ssak.

Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną wyrzucenia zwierzęcia na brzeg morski. Wieczorem jego ciało ma zostać przetransportowane do Helu - informuje Karolina Grudzińska, koordynator projektu "Kierunek Bałtyk".

Najczęściej morskie ssaki giną w wyniku chorób, kolizji z jednostkami pływającymi bądź też na skutek zaplątania w morskie sieci lub zadławienia odpadami, których na dnie Morza Bałtyckiego nie brakuje.

Warto podkreślić, że niektóre gatunki zwierząt występujące w Bałtyku stanowią coraz mniejszą populację, a wręcz grozi im wyginięcie. Zalicza się do nich m.in. morświny, które 80-90 lat temu były bardzo popularnym gatunkiem w Morzu Bałtyckim.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND