Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takiej ulewy nikt nie pamięta w Wiśniowej

Maciej Hołuj
Stanisław i Mariusz Kusowie ratowali m.in. most w Wiśniowej
Stanisław i Mariusz Kusowie ratowali m.in. most w Wiśniowej Maciej Hołuj
Żywioł. Pół godziny wystarczyło na to, aby gwałtowna burza szalejąca w piątkowy wieczór nad terenem gminy, wyrządziła olbrzymie, idące w setki tysięcy złotych szkody.

Apogeum ulewy przypadło na godzinę 20.30 i trwało do 21. Mieszkańcy Wiśniowej twierdzą, że opad był tak gwałtowny i obfity, że widoczność stopniała do kilku zaledwie metrów. - To była istna ściana wody - mówi Maria Turecka, kierownik referatu budownictwa rolnictwa i gospodarki komunalnej w Urzędzie Gminy. - Nigdy czegoś takiego u nas nie było.

Do akcji ratunkowej ruszyło 21 jednostek OSP z powiatu oraz strażacy z PSP w Myślenicach. Oddziały pracowały do północy wypompowując wodę, usuwając drzewa, udrażniając przepusty i ratując przed zalaniem domy.

Rano w sobotę wójt gminy Wiśniowa Wiesław Stalmach zwołał spotkanie sołtysów, aby zdali relację z sytuacji w swoich wsiach. - Jeden dom zalany, zalane samochody, z brzegów wystąpił potok Glichówka, na drodze gminnej na Pasternik woda "zwinęła" asfalt - meldował Jan Topa sołtys Glichowa. W Poz-nachowicach woda zerwała kładkę, zdemolowała koryto Krzyworzeki, domy na szczęście nie ucierpiały - to relacja sołtysa Krzysztofa Kowala.

- Podmyta i zerwana droga w przysiółku na Granicach, zamulone ujęcie wody i podmyty most na drodze w Lipniku - relacjonował Stanisław Bogacz, sołtys tej wsi. W Wierzbanowej piorun trafił w słup wysokiego napięcia, wywracając go.W samej Wiśniowej najbardziej ucierpiał most na drodze wojewódzkiej, łączącej Dob-czyce z Kasinką Małą. Podczas wizji lokalnej wójt Wiesław Stelmach i Maria Turecka potwierdzili, że w czasie ulewy mieszkańcy ewakuowali pobliski sklep, wynosząc z niego urządzenia i towar.

- Kiedy w nocy rozległa się syrena, ruszyliśmy z ojcem na pomoc sąsiadom - mówi Mateusz Kus, strażak OSP Wiśniowa. - Podczas akcji zadzwonił telefon. Mama prosiła, żebyśmy wrócili z ojcem i ratowali dom rodzinny, bo wrzeka atakuje most. Kiedy przybyliśmy na miejsce most się ... trząsł od naporu wody.

- Czegoś takiego jak żyję 57 lat nie widziałem - mówi Stanisław Kus, prezes OSP w Wiśniowej, ojciec Mateusza. - Sąsiadowi woda zabrała 30 bel siana o wadze jednej tony każda. Syn musiał spuścić się po linie do koryta rzeki, by usunąć tamujące wodę drzewo.

Wokół zalewu w Wiśniowej poziom wody był wyższy, niż w niecce zalewu. Sytuacja groziła przerwaniem wałów. Mieszkańcy domu, stojącego 200 metrów od zalewu, w pośpiechu ewakuowali zwierzęta i dobytek. - Poziom wody podnosił się z minuty na minutę, myśleliśmy, że dom zostanie zalany - mówi gospodarz. - Wyprowadziliśmy z obory krowy. Drewniany płot przy naszej posesji woda zrujnowała doszczętnie. Teraz tniemy jego resztki na mniejsze kawałki.

W Kobielniku woda urwała kawałek mostu na drodze powiatowej. Kilkaset metrów dalej ,przy tej samej drodze zdemolowała nowy chodnik. - Trzy dni temu oddaliśmy go do użytku, kosztował prawie 300 tysięcy złotych; 200 dała gmina, 100 powiat - mówi Wiesław Stalmach.

- Żal patrzeć.W Węglówce, w przysiółku Szczałba rzeczka Niedźwiadek uszkodziła znacznie przejazd do posesji. Zostały one chwilowo odcięte od świata. - W maju gmina wyremontowała ten przejazd, ustawiano trzy przepusty okularowe, teraz woda zrujnowała cały nasz wysiłek - mówi Maria Turecka. Po chwili prosi o szybkie przysłanie tam koparki.

-W gminie działają trzy koparki, ich operatorzy maję pełne ręce roboty - informuje.
Kiedy wyjeżdżaliśmy z Wiśniowej, nieznany był jeszcze pełny obraz szkód. - Będą teraz szybko szacowane, byśmy mogli w miarę możliwości pomóc ludziom -zapowiada wójt Wiśniowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski