Na początku fenomen popularności "Metra" można było tłumaczyć opowiadaną w niej historią, ułożoną przez autorki libretta i tekstów piosenek, Agatę i Marynę Miklaszewskie. Oto grupa młodych ludzi, marzących o estradowej karierze, trafia na casting do spektaklu przygotowywanego przez pewien teatr. Odrzuceni w castingu, nie poddają się, tylko na stacji metra szykują własne przedstawienie. Ich realizacja okazuje się tak żywiołowa i widowiskowa, że ten sam teatr, który odrzucił młodocianych artystów, teraz chce ich kupić. Przed młodymi ludźmi staje wybór: pozostać sobą czy pójść na życiowy układ.
W tej historii mogło odnaleźć się wielu młodych ludzi, którzy po latach zaczęli masowo zgłaszać się do organizowanych przez kolejne stacje telewizyjne przeróżnych talent show. Ekipa "Metra" opowiedziała o ich życiu jako pierwsza. Do tego jeszcze twórcy musicalu sami postanowili pokazać, że potrafią sięgnąć po swój "American dream". W 1992 roku pojechali do USA, by wystąpić w jednym z bro-adwayowskich teatrów. Recenzentów i publiczności co prawda nie podbili, ale nieoczekiwanie w następnym roku musical został nominowany do nagrody Tony, uznawanej za jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień teatralnych. Przed "Metrem" zaszczytu nominacji nie dostąpił żaden inny polski spektakl. To ugruntowało na lata popularność przedstawienia. No i oczywiście o tej popularności decyduje przebojowa muzyka Janusza Stokłosy. Z "Metrem" związane są nazwiska takich artystów jak Edyta Górniak, Katarzyna Groniec, Robert Janowski czy Janusz Józefowicz. W przedstawieniu, które pokazane będzie w sobotę, 26 lipca, obejrzymy m.in. Janusza Józefowicza i Nataszę Urbańską.
Widowisko rozpoczyna się o godzinie 21. Bilety kosztują od 40 do 180 zł. Można je kupować za pośrednictwem strony www.opera lesna.sopot.pl.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?