Ewa Wójciak nie znieważyła papieża Franciszka - stwierdziła prokuratura

"No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży" - tak w marcu 2013 roku Ewa Wójciak, dyrektor Teatru Ósmego Dnia skomentowała na Facebooku wybór papieża Franciszka. Jej publicznie widoczna wypowiedź wywołała ogromne oburzenie. Wkrótce do Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto trafiły zawiadomienia o znieważeniu przez artystkę głowy obcego państwa (czyn taki jest karalny).

Postępowanie przedłużało się, gdyż próbowano (bezskutecznie) uzyskać informacje z Facebooka i zasięgano opinii prawnych.

W sprawie obelżywej wypowiedzi dyrektor Ósemek przesłuchano dopiero 30 czerwca br. i to w charakterze... świadka. Stwierdziła m.in., że jej wypowiedź na Facebooku miała charakter prywatny. Tego samego dnia zakończono postępowanie.

Zawiadamiający o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektor Ósemek zostali pisemnie powiadomieni o umorzeniu dochodzenia. Prokuratura nie wyjaśniła im jednak powodów podjęcia takiej decyzji. Podania ich odmówiono nam w staromiejskiej prokuraturze. Pomogło dopiero zwrócenie się do Prokuratury Okręgowej.

- Sprawę umorzono z powodu braku znamion czynu zabronionego - wyjaśnił Mariusz Orlicki, zastępca prokuratora okręgowego zastrzegając, że nie zna szczegółowych przyczyn umorzenia.

- Decyzja prokuratury jest nie mniej skandaliczna jak wypowiedź na temat papieża. To nie do pomyślenia, że można bezkarnie obrażać głowę państwa - komentuje poseł Tomasz Górski (niezrzeszony), jeden z zawiadamiających prokuraturę o "wyczynie" dyrektor Ósemek.

Ewa Wójciak nie chciała rozmawiać z dziennikarzem Głosu. Co ciekawe, prawdopodobnie formalnie tylko ona może zakwestionować decyzję prokuratury. Zawiadamiających o możliwości popełnienie przestępstwa nie uznano za strony sprawy. Nie mogą zatem złożyć zażaleń na umorzenie.