Wybiła godzina zero dla Nergala. Wokalista przejdzie przeszczep szpiku

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Nergal, czyli Adam Darski, jest wokalistą zespołu Behemot
Nergal, czyli Adam Darski, jest wokalistą zespołu Behemot Grzegorz Mehring/Polskapresse
Dla Adama Darskiego i jego najbliższych to będą szczególne święta. Nergal będzie toczyć walkę o życie. W piątek w Gdańsku chory na białaczkę artysta przejdzie przeszczep szpiku - pisze Jolanta Gromadzka-Anzelewicz.

* Nergal dla lekarzy był i jest normalnym pacjentem

Wczoraj pacjentka z Torunia, dziś Nergal, jutro osiemnastolatek w remisji ostrej białaczki. Wbrew potocznym sądom przeszczep szpiku nie jest cudownym lekarstwem, pozwala jednak utrwalić dobre efekty leczenia. To mało i jednocześnie bardzo dużo. Sam przeszczep jest ryzykowny, 30 proc. pacjentów umiera z powodu powikłań. Daje jednak szansę, że straszna choroba nie wróci.

Pacjentka z Torunia miała szczęście. Kurier z Kliniki Hematologii i Transplantologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego przywiózł szpik dla niej z Frankfurtu. Dawcę dla Nergala udało się znaleźć w Polsce, w rejestrze DKMS. Szpik dla niego w specjalnym pojemniku - lodówce - przywiezie z Warszawy drugi kurier.

Specjalny pacjent
Środek ostatniego lata. Na rozkładówce plotkarskiego magazynu kolorowe zdjęcie z wakacji Nergala, wokalisty deathmetalowego Behemotha, i Dody, królowej polskiego popu, na Krecie. Tryskają dobrym humorem. Jeszcze rok temu mało kto wiedział, kim jest Nergal, czyli Adam Darski. Odkąd związał się z Dodą, stał się rozpoznawalny. Kąpią się w morzu, imprezują. Adam czuje się jednak nie najlepiej. Poci się w nocy, tłumaczy to jednak sobie greckim klimatem. Zaczyna gorączkować, co kilka godzin łyka ibuprofen. Objawy nie ustępują. W drugim tygodniu urlopu zaczyna wydzwaniać do znajomych lekarzy w Polsce. Opowiada, co mu dolega, słyszy, że to najpewniej jakiś zarazek. Wracają do kraju. Portal Gala.pl donosi: 1 sierpnia, w niedzielę, Nergal zasłabł na koncercie w Bolkowie. Następnego dnia trafia do Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Wynik morfologii nie pozostawia złudzeń - to białaczka. Adam przyzna później: - Nie miałem zielonego pojęcia o tej chorobie. Przewożą go do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

Profesor Andrzej Hellmann, szef Kliniki Hematologii i Transplantologii w UCK, jest na urlopie. Wypoczywa na Kaszubach, od czasu do czasu zagląda do kliniki. Pojawienie się Nergala burzy spokój innych chorych. Pod oknami dniami i nocami koczują fotoreporterzy. Budynek jest w trakcie malowania, paparazzi wdrapują się na rusztowania. Udają studentów, zaglądają do sal. Lekarze i pielęgniarki mają tego dość. I choć prof. Hellmann zasadę równego traktowania chorych uważa za świętą, łamie się i umieszcza pacjenta w izolatce. Dla komfortu innych pacjentów. Nergal wynajmuje ochronę. Nie udziela wywiadów. Z czasem zainteresowanie mediów słabnie. Adam staje się normalnym pacjentem. Dla lekarzy jest tylko ciężko chorym człowiekiem, który potrzebuje pomocy. 7 sierpnia, podczas koncertu w Szymocicach, Doda mówi do fanów: "W najbliższym czasie będę się spotykać z wami jedynie podczas koncertów. Ktoś bardzo mi bliski poważnie zachorował".

Potrzebujemy spokoju i skupienia. Dla Adama Darskiego i wszystkich naszych pacjentów. Podczas świąt będą toczyć zażartą walkę o życie

Dzień później milczenie przerywa Nergal. "Nie mogę dłużej ukrywać faktu, że czeka mnie wieloetapowe leczenie, które może potrwać nawet do kilku miesięcy" - informuje na stronie internetowej zespołu Behemoth. Na Facebooku znajoma Dody umieszcza treść SMS-a: "Adam potrzebuje szpiku, błagam o pomoc. Proszę, otwórz stronę www.dkms.pl, w zakładce dawca wejdź w rejestrację, wypełnij formularz. Przekaż info dalej. Dziękuję z całego serca". Publiczność nie pozostaje obojętna, strona Fundacji DKMS - Baza Dawców Komórek Macierzystych jest wręcz oblegana. Tysiące fanów deklarują gotowość oddania szpiku dla Nergala.
Hematolodzy uważają, że machina poszukiwania dawcy ruszyła za szybko. Na tym etapie leczenia za wcześnie jeszcze myśleć o przeszczepie szpiku. Trudno powiedzieć, czy w ogóle będzie on potrzebny. Profesor Andrzej Hellmann z góry zastrzega, że na temat żadnego ze swoich pacjentów nie będzie się wypowiadał. Choroby to ich prywatna sprawa. Ewentualnie jeszcze ich rodziny. Gotów jest jednak wyjaśnić kilka kwestii.
Kilogram nowotworu
Głównym wskazaniem do przeszczepu szpiku kostnego są różnego typu białaczki, które są nowotworami złośliwymi układu krwiotwórczego - tłumaczy prof. Andrzej Hellmann. Zabieg ten nie jest jednak alternatywą dla podstawowej metody leczenia, jaką jest agresywna chemioterapia. Chemioterapia niszczy chore komórki, pozwala uzyskać remisję choroby. Kuracji się nie wymyśla. W polskich klinikach stosuje się algorytmy medycznego postępowania przyjęte na świecie. Co roku są one weryfikowane podczas kongresów Amerykańskiego Towarzystwa Hematologicznego. Profesor Hellmann zapewnia: - Nie mamy się czego wstydzić. Chemioterapię podaje się choremu w cyklach, zniszczony przy okazji układ odpornościowy po każdym z nich się regeneruje.

- Gdyby zebrać razem chore komórki w momencie rozpoznania białaczki, nowotwór miałby wagę około kilograma - wyjaśnia profesor. Najczęściej po pierwszym cyklu leczenia, tzw. indukcyjnym, zmniejsza się on do jednego grama, co oznacza, że choroba się cofnęła. Kolejne dwa cykle, tzw. konsolidacyjne, pozwalają jego masę zredukować do jednego miligrama. Sprawny układ odpornościowy by sobie z tą resztą poradził, ale nie osłabiony po tak agresywnym leczeniu. Resztę załatwia więc przeszczep. Gdy białaczka jest jednak "standardowego ryzyka", pacjent nie wymaga przeszczepu. Ostateczną decyzję lekarze podejmują na podstawie badań i wyników leczenia. Adam zdawał sobie sprawę, że akcja poszukiwania dla niego dawcy, w którą całym sercem zaangażowała się Dorota, może nie jemu się przysłużyć. Zdecydował jednak, że się z niej nie wycofa - im więcej osób w rejestrze DKMS, tym większe szanse, że jakiś chory nie umrze z powodu braku dawcy.

Do kliniki, gdzie leży Adam, śmierć zagląda często. W wywiadzie dla ostatniego "Przekroju" Nergal mówi: "Kiedy lądujesz w miejscu, z którego co kilka dni ktoś na twoich oczach wyjeżdża w czarnym worku, albo kiedy poznajesz faceta, a on tydzień później schodzi z tego świata, zostawia to w tobie ślad. Musi".

Choruje ciało, nie głowa
Mówią o nim Król Mroku. Mroczna, ekstremalna jest jego muzyka. Nie wszyscy ją akceptują. Behemoth to imię sumeryjskiego boga podziemia. Po hebrajsku oznacza niepokonaną bestię. W walce z białaczką Adam przejawia ogromną siłę psychiczną. Z czasem prezentowane przez zespół utwory stają się świetnym towarem eksportowym. Gala pl. wylicza jego sukcesy: Nergal zostaje uznany za jednego z 20 najlepszych gitarzystów deathmetalowych wszech czasów. Koncertowy magazyn muzyczny "Terrorizer" okrzyknął grupę najlepszym zespołem na świecie. Na początku sierpnia Behemoth wydał nowy album. W USA "Evangelion" zadebiutował na 56. miejscu prestiżowej listy magazynu "Billboard", rejestrującej najlepiej sprzedające się płyty. Adama czekają kolejne trasy koncertowe. Nagle te plany pokrzyżowała ciężka choroba.

- Na scenie wygląda złowrogo, w rzeczywistości jest niewysoki, drobny, miły i bardzo inteligentny - ocenia jedna z pielęgniarek. Poza szpitalem jednak nie wszyscy ludzie są mu tak życzliwi. Nergal nie kryje fascynacji okultyzmem, podczas jednego z koncertów podarł Biblię. - To, co robię, nie jest naszpikowane nienawiścią do ludzi i świata. To przede wszystkim prowokacja, integralny element sztuki, którą uprawiamy. Manifestacja poglądów ubrana w teatralną formę - tłumaczy Adam.
Gdy trafia na szpitalne łóżko i okazuje się, że będzie musiał walczyć o życie, na forach internauci pytają, czy gotów jest się modlić i prosić Boga o pomoc.

- Dlaczego choroba miałaby zmienić moją optykę? - odpowiada Adam. - Owszem, to dla mnie trudny czas i trudno mi uniknąć myśli o tym, co ostateczne, ale pomysł, że pod wpływem cierpienia zmienię poglądy, priorytety i wartości, brzmi tak, jakby ktoś uznał, że nie moje ciało, a moja głowa była zaatakowana przez chorobę - dodaje.

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz

CZYTAJ TEŻ:
* Nergal dla lekarzy był i jest normalnym pacjentem
* Więcej dawców szpiku, a kasy na badanie brak
* Nergal znalazł dawcę szpiku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybiła godzina zero dla Nergala. Wokalista przejdzie przeszczep szpiku - Portal i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl