W Kraśniku powstają figury papieża. Dochód z ich sprzedaży trafi na budowę dachu kościoła

12 artystów z różnych stron Polski, m.in. z Parczewa, Szczytna i okolic Radomia, przyjechało do Kraśnika na plener rzeźbiarski. W ruch poszły pilarki, dłuta, siekiery i szlifierki. Cel? Powstanie figur Jana Pawła II. Mają przedstawiać papieża Polaka w różnych odsłonach.

- Wykonamy minimum 12 prac. Chcemy pokazać różnorodność i wszechstronność Karola Wojtyły. Będzie m.in. papież z gołąbkiem, z nartami, przytulający dziecko, z książką, Jan Paweł II - kajakarz i turysta - wylicza Szczepan Ignaczyński, koordynator przedsięwzięcia.

Więcej zdjęć na krasnik.naszemiasto.pl

Rzeźby powstają z lip wyciętych w parku miejskim. - Wykonuję figurę papieża, który trzyma dziecko. Będzie naturalnej wielkości, czyli ok. 1,8 m - mówi Władysława Wójcik z Włodawy, która zajmuje się rzeźbiarstwem od przeszło 40 lat.

Plener został zorganizowany nad Zalewem Kraśnickim. - Ręce nam się palą do pracy. Rzeźbimy od rana do wieczora z przerwami na śniadanie, obiad i kolację - opowiada Marek Romanowski z Chodla, który od 12 lat jeździ na plenery po całej Polsce. Rzeźbiarze spieszą się z wykonaniem papieskich figur. Mają czas do niedzieli. Efekty ich pracy będzie można podziwiać 27 kwietnia, w dniu kanonizacji Jana Pawła II.

Po oficjalnym zakończeniu pleneru rzeźby staną w galerii kraśnickiego Centrum Kultury i Promocji. Drewno bowiem musi wyschnąć. Potem część figur zostanie ustawiona w parku miejskim, który nosi imię Jana Pawła II. Co z pozostałymi? Władze Kraśnika chcą je przekazać na licytację. Dochód ze sprzedaży trafi na budowę dachu na kościele. Inwestycja - decyzją mieszkańców - miała być zrealizowana w ramach budżetu obywatelskiego. Jednak okazało się, że jest to niezgodne z prawem.