Kamila Kwiecińska-Trzewikowska, miejski konserwator zabytków, przyznała, że powodem odrzucenia kandydatury krańcówki są obiekcje radnych Ewy Majchrzak z SLD i Marka Michalika z PiS. Podkreślają oni, że dwa lata temu architekci zapewniali o rewitalizacji obiektu z własnych środków. Dlatego zamiast krańcówki dofinansowanie ma otrzymać cech rzemiosł metalowych na renowację stolarki okiennej kamienicy przy ul. Karolewskiej 1 (190 tys. zł) oraz firma Investment na renowację elewacji budynku kantoru przy ul. Piotrkowskiej 242/250 (71,7 tys. zł).
Jednak na wtorkowej komisji Agnieszka Graszka, zastępca dyrektora wydziału majątku miasta, zaznaczyła, że od początku Łódzka Izba Architektów informowała o ubieganiu się o miejskie dofinansowanie. - Izba wskazywała, że część środków na rewitalizację obiektu chce pozyskać z miasta, część od wojewódzkiego konserwatora zabytków, a część z kredytu - wylicza Graszka.
Dlatego na środowej sesji Urszula Niziołek-Janiak, radna PO, chce złożyć wniosek o akceptację kandydatury krańcówki przy ul. Północnej i zabranie tym samym środków cechowi rzemiosł metalowych oraz firmie Investment.
Na razie jednak komisja konkursowa przyznała dofinansowanie dwudziestu obiektom, m.in. cerkwi przy ul. Piramowicza, kościołowi pw. Zesłania Ducha Świętego przy Piotrkowskiej 2, pałacowi Schreera przy ul. Narutowicza 48, pałacowi Stillera przy Jaracza 45 czy kamienicom przy Gdańskiej 33, Kilińskiego 82 i Piotrkowskiej 225.
Złożono 29 wniosków konkursowych na kwotę 10,6 mln zł. Tymczasem miasto miało na ten cel tylko 1,37 mln zł. Nawet jeśli powiększyło kwotę o rezerwę na prace na Starym Cmentarzu oraz na cmentarzu przy ul. Brackiej, to pula wzrosła jedynie do 2,8 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?