Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inea Stadion: Wojewoda zamknął "Kocioł" na mecz z Wisłą

Agnieszka Świderska
Oprawa podczas meczu Lech Poznań - Jagiellonia Białystok. To właśnie z jej powodu wojewoda zamknął "Kocioł"
Oprawa podczas meczu Lech Poznań - Jagiellonia Białystok. To właśnie z jej powodu wojewoda zamknął "Kocioł" Grzegorz Dembiński
Zamknięty "Kocioł" i sektor gości - to kara nałożona przez wojewodę wielkopolskiego za pirotechnikę użytą w oprawie meczu Lecha z Jagiellonią. - To zła decyzja - komentuje dr Seweryn Dmowski z Ekstraklasy. Do końca sezonu na Bułgarskiej nie będzie również opraw.

Nie ma decyzji wojewody o zamknięciu INEA Stadion na piątkowy mecz z Wisłą Kraków. Będzie jednak zamknięta II trybuna, popularny Kocioł, zajmowany przez najbardziej fanatycznych kibiców Lecha.

Wojewoda nie zgodził się z wnioskiem policji, by mecz rozegrać przy pustych trybunach. Tytuł Mistrza Polski jest wciąż w zasięgu Lecha, który będzie potrzebował wsparcia kibiców. Dlatego "ograniczył" karę za pirotechnikę użytą w meczu z Jagiellonią do Kotła.

- Każdy mecz jest teraz na wagę złota - podkreślił wojewoda. - Uwzględniłem to w swojej decyzji.

Tymczasem klub sam zdecydował, że rezygnuje z opraw meczowych w rundzie finałowej.

- Skoro bez opraw ryzyko użycia pirotechniki spadło niemal do zera, nie było już potrzeby zamykania trybuny - przekonuje dr Seweryn Dmowski, doradca zarządu Ekstraklasy. - To zła decyzja, bo zamykanie niczego nie rozwiązuje. Nie można bowiem tego traktować w kategoriach prewencji. To wyłącznie kara. Karać? Tak, ale bezpośrednich sprawców, a nie 10 tysięcy kibiców.

Dla policji i wojewody winny był jednak cały Kocioł.

- To była celowa, masowa i zorganizowana akcja - twierdzi Piotr Florek. - Wszyscy wiedzieli co się dzieje.

- Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej wobec kilku tysięcy kibiców za złamanie prawa, za które odpowiada kilkanaście osób, uważamy za nieporozumienie - to już Karol Klimczak, prezes KKS Lech. - Sama Komisja Ligi, która tylko w tym roku zamykała stadiony lub trybuny w Warszawie czy Krakowie, przy wymierzeniu kary Lechowi Poznań nawet nie brała pod rozwagę nałożenia tak surowej kary Kolejorzowi.

- Przyjmujemy karę, jednak jeszcze silniej podkreślamy, że będziemy dążyli wszystkimi prawnie dozwolonymi sposobami do zmiany ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych - podkreśla prezes. - Jesteśmy karani za coś, czego nikt nie tylko w Polsce nie byłby w stanie zapewnić, czyli wykrycia u wszystkich z kilkunastu lub kilkudziesięciu tysięcy wchodzących na stadion przedmiotów wielkości zapalniczki. Na INEA Stadion przychodzą najróżniejsi kibice. Kara dotknie wszystkich. Wielu z nich nawet nigdy nie widziało racy.

Oprócz II trybuny zamknięty na mecz z Wisłą będzie także sektor gości. To kara dla kibiców Białej Gwiazdy za zdemolowanie sektora przyjezdnych podczas ich ostatniej wizyty na Bułgarskiej.

Zobacz: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok. Wynik 6:1

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski