Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smolorz: My, Naród!

Paweł Smolorz
Paweł Smolorz
Paweł Smolorz arc
W listopadzie 1989 roku Lech Wałęsa w Kongresie Amerykańskim wygłosił swoje legendarne przemówienie, zaczynając od słów: "My, Naród!". Wystąpienie przerywano co jakiś czas, by można było je przetłumaczyć. Na sali rozbrzmiało podniosłe "We The People!". Dwadzieścia pięć lat później słowo "naród" na Górnym Śląsku dla niektórych stało się pojęciem wyłowionym z kotła Belzebuba. Dlaczego?

Wałęsa w swoim wystąpieniu nawiązał do pierwszych słów konstytucji USA: "We The People of the United States", tłumaczonych - miejscami nieprecyzyjnie, choć poprawnie językowo - jako: " My, Naród Stanów Zjednoczonych". Aby oddać w pełni znaczenie amerykańskiej preambuły do konstytucji, lepiej angielski rzeczownik "people" tłumaczyć jako "lud" (w języku angielskim "naród" precyzyjniej oddaje słowo "nation"), choć - mając na uwadze wielonarodową tkankę społeczną w USA - niewiele to zmienia.

W Europie Środkowej językowy problem pojęcia "naród" ma jednak szczególne miejsce. Przede wszystkim w kontekście mniejszości narodowych i etnicznych, żyjących w państwach spostrzeganych jako jednonarodowe - takim krajem, przynajmniej teoretycznie, jest Rzeczpospolita Polska.

W preambule Konstytucji RP czytamy: "My, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczpospolitej". Logiczne, oznacza to nic innego jak znak równości między obywatelstwem polskim a narodowością polską - choć dalej - ten sam dokument określa zakres troski o mniejszości narodowe i etniczne poprzez "wolność zachowania i rozwoju własnego języka, zachowania obyczajów i tradycji oraz rozwoju własnej kultury" (art. 35). Cały problem w tym, że w Polsce powszechnie odróżnia się obywatelstwo od narodowości; stąd nie wszyscy obywatele RP są Polakami - jak nie wszyscy Polacy są obywatelami RP.
Polecam spojrzeć na to z innej strony.

Na słowo "naród" składa się rzeczownik "ród" (w sensie rodzinnej grupy) oraz czasownik "narodzić" (w sensie ilości). Najprościej, "naród" to spora grupa ludzi, związana pochodzeniem. Zważywszy, że rodowód autochtonicznych Ślązaków nie pokrywa się w pełni z polskim (biorąc pod uwagę różnice historyczne), nie należy udawać, że narodu śląskiego nie ma.

Sprawa Ślązaków to nie sprawa istnienia, lecz poszanowania, m.in. z mocy art. 35 Konstytucji RP.

I czego tu się bać? Chyba tylko próżniactwa!

Paweł Smolorz
felietonista

Teksty Pawła Smolorza również na blogu smolorz.com
agfilm.pl


*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Egzamin gimnazjalny 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Wielkanoc 2014: Tradycje i zwyczaje wielkanocne, które musisz znać
*Gala 50 wpływowych kobiet woj. śląskiego [ZOBACZ ZDJĘCIA Z GALI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!