Polska wódka znów triumfuje za granicą. Szczególnie dobrze sprzedaje się w USA i Francji

Joanna Pieńczykowska
FOT. TOMASZ BOLT / POLSKAPRESSE DZIENNIK BALTYCKI
Eksport wyrobów spirytusowych wzrósł w ubiegłym roku do prawie 51 mln litrów. Trunki z Polski świetnie sprzedają się we Francji i w USA.

W ubiegłym roku producenci wysłali za granicę o 20 proc. więcej wódki niż rok wcześniej. Najbardziej wzrósł eksport do Francji oraz Stanów Zjednoczonych.

- W 2013 r. eksport wódki wzrósł z 33,5 mln litrów do 40,25 mln litrów, a całej kategorii napojów spirytusowych - z 44,5 mln litrów do 50,75 mln litrów - wynika z najnowszego podsumowania przygotowanego przez Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy. Wysłaliśmy więc za granicę nawet trzy razy więcej niż w 2003 r., kiedy to eksport wynosił 15 mln litrów.

Zwiększyła się też wartość eksportu: w przypadku wyrobów spirytusowych do 151 mld euro, a samej wódki - do 120 mln euro.

- Rozwój eksportu był możliwy dzięki poprawie sytuacji finansowej producentów w pierwszej połowie 2013 r. Umożliwiło to większe inwestycje w sprzedaż poza granicami kraju - mówi Iga Wasilewicz z ZP PPS.

Polska wódka od kilku lat powoli odbudowuje swoją pozycję na rynkach zagranicznych. Daleko nam jednak do sytuacji, jaka była w latach 80. Na przykład w 1985 r. wysłaliśmy za granicę ok. 80 mln litrów wódki.

Dokąd wysyłamy polską wódkę? Od kilku lat najwięcej mocnych alkoholi wysyłamy na rynki unijne. W 2013 r. trafiło tam 62 proc. całego polskiego eksportu - wynika z wyliczeń ZP PPS. - Kluczowym odbiorcą europejskim pozostaje Francja, do której eksport w ubiegłym roku wzrósł aż o 40 proc., wysyłamy tam obecnie 13 mln litrów. Poza Unią najważniejszym partnerem handlowym są Stany Zjednoczone, gdzie polscy producenci budują od lat 90. rynek wódek ekskluzywnych. Dziś wysyłamy tam więcej wódki niż Rosjanie, ok. 12,3 mln litrów - mówi Iga Wasilewicz.

Zdaniem przedstawicieli związku polskie wódki mają znaczny, niewykorzystany wciąż potencjał eksportowy.

- Jesteśmy największym w Unii Europejskiej producentem wódki. Produkujemy wysokiej jakości wyroby, spełniające oczekiwania najbardziej wymagających konsumentów. O czym świadczy to, że w wielu krajach, np. w USA, polskie wódki zdobywają rynek jako produkty klasy premium - mówi Iga Wasilewicz.

Przedsiębiorcy widzą potencjał w rozwijaniu nowych kierunków eksportu.

- Poszukują możliwości zwiększenia sprzedaży m.in. w Chinach, innych krajach azjatyckich, a także krajach Ameryki Południowej. Polskie mocne alkohole są już obecne m.in. w Chile, Brazylii. Ponadto jesteśmy też widoczni w Meksyku - mówi Wasilewicz.

Wejście na nowe rynki wymaga jednak dużych nakładów inwestycyjnych, np. na promocję. - Konkurencja nie śpi. Wzrost eksportu wymaga dużych nakładów inwestycyjnych, to bariera zwłaszcza dla mniejszych producentów - mówi Iga Wasilewicz.

- Brakuje systemowego wsparcia polskich producentów w rozwijaniu eksportu ze strony administracji rządowej, zwłaszcza dyplomacji, jak to ma miejsce m.in. w Wielkiej Brytanii w przypadku whisky - dodaje Leszek Wiwała, prezes ZP PPS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl