Tetrowe pieluchy wracają do łask

Pampersy niszczą środowisko - przekonywały proekologicznie nastawione mamy w czasie tygodnia tetrowej pieluszki w większych miastach Wielkiej Brytanii. Impreza trwała do niedzieli i była świetną okazją, aby zmienić wyobrażenia o starej poczciwej pieluszce tetrowej.

Dziś można przebierać w kolorach, rozmiarach i kształtach - zachęcają miłośnicy tradycji. Oprócz uczestnictwa w pokazach i wykładach o wyższości tetry nad sztucznymi tworzywami rodzice mogli kupić pieluchy po okazyjnej cenie i wymienić się doświadczeniami w pielęgnacji niemowląt.

Takie zachęty odnoszą zdumiewające skutki. Międzynarodowy instytut badawczy Mintel opublikował w kwietniu raport, z którego wynika, że między 2005 a 2007 r. popyt na pieluszki wielokrotnego użytku wzrósł o 6 proc. Pieluszki bawełniane przeżywają drugą młodość - od lat 70. nie zanotowano takiego zainteresowania tetrą.

Eksperci tłumaczą to nowymi trendami, jakie narzuca klasa średnia. Szybko zaczęły je przejmować pozostałe warstwy społeczne. - Pampersy nie są już na topie - przyznaje Mabel Atken z angielskiej sieci sklepów Green Baby.

Coraz więcej matek zwraca uwagę na ekologię, mają więc świadomość, że jednorazowe pieluchy, w większości powstałe ze sztucznych tworzyw, tworzą góry odpadów. Tylko Brytyjczycy co roku pozbywają się 3 mld zużytych pieluszek, co daje 750 tys. ton śmieci. Jednorazowe pieluszki, zanim się rozłożą, będą leżeć w ziemi nawet 500 lat.

Jak przekonują ekolodzy, tetrowe pieluszki mają też inne zalety. Zakup jednego kompletu to jednorazowy wydatek, a przyda się, gdy planujemy kolejne potomstwo. W Wielkiej Brytanii zwolennicy pieluszek wielokrotnego użytku założyli nawet sieć sklepów Real Nappy Network, która pomaga w sprzedaży używanych pieluszek. Ale są też inne sposoby - tetrowa pielucha świetnie nadaje się do mycia auta - zachęca Louise Cockeral, pracownica sklepu Real Nappy.