Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filar Stonesów o Jaggerze i miłości do życia na haju

Redakcja
W 1967 r. Rolling Stones stali się najbardziej kontrowersyjnym zespołem na całej planecie. Dwa lata wcześniej, kiedy ich główni rywale Beatlesi odebrali od królowej Ordery Imperium Brytyjskiego, Stonesi zostali aresztowani za oddawanie moczu w miejscu publicznym i oczernieni za nagrywanie obscenicznych piosenek, jak np. surowej i agresywnej "Satisfaction".

Wtedy w rozklekotanych furgonetkach objeżdżali zawilgłe puby i kluby. Od wielu lat są już wielkimi gwiazdami, za którymi ciągną się narkotykowe legendy. Sercem grupy był zawsze Keith Richards, który nadal stanowi uosobienie hasła: sex, drugs and rock'n'roll. Po raz pierwszy muzyk, w przygotowywanej właśnie do druku książce, opisuje życie największej rockowej kapeli świata.

czytaj także: Rockandrollowy smok

We wspomnieniach nie kryje, że jego koledzy z zespołu, oczywiście z nim włącznie, lubili być na dobrym haju. I temu właśnie poświęca dużą części książki. Zarzeka się jednak, że w 1978 r. zrezygnował z zażywania heroiny, a w 2006 r. z kokainy, kiedy to przytrafił mu się na Fidżi upadek z drzewa. Ale wcześniej, jak wspomina, było to życie na wielkim haju. Przekonamy się o tym, czytając choćby ten fragment książki:

"Pokwaśny - taki był dominujący nastrój w moim domu w Redlands, pewnego ranka w lutym 1967 r. Pokwaśny, choć już teraz wszyscy zaczynali znów twardo stąpać po ziemi. Byłem z nimi przez cały dzień, wyczyniając wariactwa i zaśmiewając się do rozpuku; spacerując po plaży, marznąc bez butów i zastanawiając się, czemu nic sobie nie odmroziłem.
Kiedy przechodziliśmy gładki zjazd po kwasie [LSD - przyp. tłum.], policjanci szwendali się po domu i robili swoje. Ale żaden z nas tak naprawdę nie zwracał na nich uwagi. To niesamowite, że jedyne, co im się udało znaleźć, to kilka karaluchów oraz zawartość kieszeni Micka i Roberta Frasera, czyli odrobina amfetaminy, którą Mick legalnie kupił we Włoszech, i heroinowe tabletki w przypadku Roberta.
Była z nami Marianne Faithfull. Po całym dniu na kwasie akurat skończyła się kąpać na górze. O ile pamiętam, to była owinięta pledem i ręcznikiem. Po przyjemnej kąpieli leżała sobie na kanapie.
Zwykle, witając się z Marianne, człowiek zaczynał rozmawiać z jej dekoltem. A ona go wypinała. W tym pledzie była jednak osłonięta znacznie lepiej niż przez cały dzień. Policjantka zabrała ją na górę i nakazała zrzucić pled. Po tym wszystkim nagłówki gazet brzmiały: "Naga dziewczyna na libacji u Stonesów". Informacja wprost od policji.
Postanowiliśmy wydostać się z Anglii i nie wracać do czasu rozpoczęcia naszego procesu. Chcieliśmy znaleźć miejsce, gdzie można dostać legalne narkotyki. To była jedna z tych nagłych decyzji - wskakujmy do bentleya i jedźmy do Maroka. Zwialiśmy na początku marca.
Mieliśmy wolny czas i najlepszy samochód. Była to Niebieska Lena, jak ją ochrzciliśmy na cześć Leny Horne, mój granatowy bentley. Niebieska Lena zaniosła nas w niejedną kwasową podróż. W podwoziu miała skrytkę na nielegalne substancje. Wysłałem mamie pocztówkę: Kochana Mamo, przepraszam, że nie zadzwoniłem przed odjazdem, ale przez moje telefony nie można bezpiecznie porozmawiać. Wszystko będzie dobrze. Jest wspaniale, napiszę, jak dojadę na miejsce. Uściski, twój zbiegły syn Keef....
Odwiedziliśmy Achmeda, legendarnego dilera haszyszu. Zaczął od jednego sklepu, a potem nad nim otworzył dwa kolejne. Dzieliły je schody podobne do labiryntu. W sklepach powyżej stało kilka mosiężnych łóżek z aksamitnymi materacami. Leżąc na nich i popalając hasz, człowiek mógł spędzić dzień czy dwa. Potem mogłeś zejść na dół, a on sprzedawał ci więcej towaru, żebyś dalej odleciał. Było tam niemal jak w piwnicy, dookoła wisiały cuda Wschodu, kaftany, dywany i piękne latarnie... Jak w jaskini Aladyna...
"

Tłumaczenie: Konrad Godlewski

Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziś**

Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta**

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska