Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pikietowali, bo nie chcą trafić z domów na bruk

Barbara Jaśkowiec
Zdenerwowani głogowianie zapowiadają kolejne protesty
Zdenerwowani głogowianie zapowiadają kolejne protesty Barbara Jaśkowiec
Kilkudziesięciu głogowian pikietowało we wtorek przed ratuszem. Na ręce prezydenta Jana Zubowskiego złożyli petycję, w której żądają prawa do mieszkań.

Chodzi o lokatorów z hotelu Lipsk przy ul. Merkurego 6 i 8 oraz byłego internatu wojskowego przy ul. Obrońców Pokoju. Kilka lat temu dostali oni mieszkania komunalne w blokach wojskowych. Teraz wojsko chce odzyskać swoje budynki, a władze miasta twierdzą, że nie mają obowiązku zapewniania ludziom nowych mieszkań.

- Przyszliśmy tutaj i będziemy przychodzić tak długo, dopóki prezydent nie zainteresuje się naszymi problemami - zapowiada Kalina Gałk, lokatorka z internatu wojskowego.
Jan Zubowski na schodach ratusza przyjął petycje i wysłuchał gorzkich słów skierowanych pod adresem władz miasta.
- Chce nas pan wyrzucić na bruk? - pytała rozgoryczona Bogumiła Zielińska z hotelu Lipsk. - Dokąd pójdziemy, pod most?

Zebrani przed ratuszem nie doczekali się konkretnych odpowiedzi na stawiane pytania.
- Nie mówcie, że nic nie robimy - prosił prezydent. - W tym roku oddamy 19 mieszkań przy ulicy Krochmalnej. Kupiliśmy dwa mieszkania w Spółdzielni Mieszkaniowej, wybudujemy lokale socjalne. Zapewniał też, że znajdzie się miejsce dla osób tego potrzebujących. Podkreślał jednak, że trzeba na to czasu.
- Nas obowiązuje prawo i będziemy zgodnie z nim działali - podsumował Jan Zubowski.
Głogowianie nie mają czasu. Za kilka dni wielu z nich musi opuścić zajmowane mieszkania. Nie mają dokąd wyprowadzić się ze swoimi rodzinami. Zapowiedzieli, że wrócą przed ratusz za kilka dni i będą tam chodzić tak długo aż władze miasta pomogą w rozwiązaniu ich problemów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska