Do szpitala w Rybniku trzeba jechać objazdem

- Zamknięcie drogi związane jest z remontem nawierzchni ronda Mazamet oraz sąsiadujących z nim ulic Budowlanych, Żołędziowej i Energetyków. Roboty były prowadzone etapami. Ta część prac, która się właśnie rozpoczęła, to już ostatni etap całej inwestycji - mówią rybniccy urzędnicy.

Kierowcy, którzy z centrum chcą dojechać do szpitala, muszą skorzystać z objazdu wyznaczonego ulicami: Kotucza i Rudzką.

- Jechałem dzisiaj rano odwiedzić córkę w szpitalu i niestety nie wiedziałem, że w Rybniku zamknięto kolejną ulicę. Straciłem dobre 20 minut zanim w tym gąszczu znaków znalazłem właściwy objazd - mówi Zenon Kościuch, kierowca z sąsiednich Żor. Utrudnienia mają potrwać do końca października. W tym czasie wymieniona zostanie nawierzchnia jezdni, która do tej pory była dziurawa jak szwajcarski ser. Inwestycja będzie kosztowała 2,3 miliona złotych. Ulica Żołędziowa to nie jedyna wyłączona z ruchu jezdnia w tym rejonie. Nadal przejechać nie można także ulicami św. Józefa, Borki i Długą na granicy Nowin i dzielnicy Orzepowice. Te zostały zamknięte na czas budowy obwodnicy północnej. Wciąż nieprzejezdna jest ulica Powstańców Śląskich na trasie Rybnik-Żory, gdzie budowane jest rondo oraz Raciborska, gdzie dobiega końca budowa mostu nad koleją.