Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Tygodnik Powszechny" drukowany w Sosnowcu

Michał Wroński
Na druk 80-tysięcznego nakładu ?TP? wystarczy 1 godzina
Na druk 80-tysięcznego nakładu ?TP? wystarczy 1 godzina FOT. MIKOłAJ SUCHAN
Do grona pięćdziesięciu gazet drukowanych w offsetowej drukarni prasowej Grupy Wydawniczej Polskapresse w Sosnowcu-Milowicach dołączył "Tygodnik Powszechny".

Po wielu latach drukowania "Tygodnika Powszechnego" w drukarni Agory w Tychach, szefowie wydawnictwa postanowili poprawić jakość wydawniczą swojego tytułu. Ich wybór padł na nowoczesną drukarnię w Sosnowcu. Pierwsze egzemplarze odnowionego "Tygodnika Powszechnego" zjechały z taśmy wczorajszego popołudnia. Do kiosków trafią po staremu, czyli jutro rano - wtedy też czytelnicy będą mogli zobaczyć nowy image gazety. Drukowany w Milowicach "Tygodnik Powszechny" ma nieco mniejszy od dotychczasowego format. Jakościowo to ogromny krok naprzód - dzięki zastosowaniu techniki heatsetowej czołówka gazety nabrała magazynowego charakteru (na tzw. papierze SC drukowanych jest zresztą osiem stron "Tygodnika").

- Wyrazistość druku i fotografii stawia przed nami zupełnie nowe wymagania. Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Równocześnie zachowujemy swoją tożsamość. Merytorycznie "Tygodnik Powszechny" pozostaje nadal katolickim pismem niebanalnych opinii. Sądzę, że dotychczasowi czytelnicy zaakceptują zmiany, a miejmy nadzieję, że zauważą je nowi - mówił ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego", który wczoraj wraz ze swoim pierwszym zastępcą, Dariuszem Jaworskim, oglądał zjeżdżające z taśmy egzemplarze.

Jak przekonuje Jacek Ślusarczyk, prezes "Tygodnika Powszechnego", wybór sosnowieckiej drukarni nie był dziełem przypadku.

- Z przeprowadzonych w ubiegłym roku na nasze zlecenie badań dotyczących jakości "Tygodnika Powszechnego" wynikało, że czytelnicy chcieli poprawy jakości technicznej gazety. To zresztą bardzo ważna sprawa także dla reklamodawców. Sosnowiecka drukarnia to zaś jedyne w Polsce miejsce, gdzie można drukować techniką hybrydową w tak krótkim czasie - wyjaśniał.

Nowy image "Tygodnika Powszechnego" możliwy jest dzięki maszynie ColorMan 4/1 - jedynej takiej w Polsce i jednej z trzech podobnych w Europie (pozostałe dwie znajdują się w Hiszpanii i Niemczech).

Maszyna drukarska firmy MAN z Augsburga zapiera dech w piersiach. Ma 9,5 m wysokości, 41 m długości i ponad 7 metrów szerokości. Składa się z 5 wież, a każda z dwóch agregatów drukarskich. Agregat waży około 40 ton. Kiedy jednak ten kolos pracuje na pełnych obrotach (maksymalna wydajność to 90 tys. egzemplarzy na godz.), w pomieszczeniu obok prawie nic nie słychać i nie drży kawa w filiżance na biurku, tak stabilne jest podłoże. Cały sięgający 80 tys. egzemplarzy nakład krakowskiego tygodnika jest w stanie wydrukować w ciągu niewiele ponad godziny.

"Tygodnik Powszechny" ukazuje się od marca 1945 r. Pierwszy komitet redakcyjny tworzyli ks. Jan Piwowarczyk, Jerzy Turowicz (wieloletni redaktor naczelny), Konstanty Turowski i Maria Czapska. Pismo dwukrotnie zamykano - po raz pierwszy w roku 1953, po odmowie opublikowania nekrologu Józefa Stalina (wydawanie wznowiono w 1956 r.), po raz drugi na kilka miesięcy wydawanie zawieszono w stanie wojennym.

Od śmierci Jerzego Turowicza w 1999 r. redaktorem naczelnym "Tygodnika Powszechnego" jest ks. Adam Boniecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!