Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Kona zespół piętnastokrotnych mistrzów Polski - Śląsk Wrocław

Paweł Pluta
Radość szczypiornistów Śląska z awansu i utrzymania w ekstraklasie. Teraz czas na stypę
Radość szczypiornistów Śląska z awansu i utrzymania w ekstraklasie. Teraz czas na stypę fot. piotr krzyżanowski
Zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, w poniedziałek rano dyrektor Wojskowego Klubu Sportowego Śląska Wrocław, Janusz Pilch spotkał się z drużyną piłkarzy ręcznych. Poinformował ich, że klubu nie stać na utrzymanie zespołu w ekstraklasie, dotychczasowi sponsorzy - firma AS-BAU - już nie są wstanie sami udźwignąć tego ciężaru, a rozmowy z potencjalnymi sponsorami zakończyły się fiaskiem.

- Dostaliśmy pisma o rozwiązaniu kontraktów, ale z datą 26 marca. Dlatego nikt z drużyny ich nie podpisał. To żenujący żart - mówi Adrian Marciniak, kapitan Śląska. Cały zespół czeka jeszcze na zaległe wypłaty, ale dyrektor Pilch zapewnił, że do 15 czerwca zostaną one uregulowane. - Usłyszeliśmy też, że jesteśmy teraz wolnymi zawodnikami - dodaje Adrian Marciniak.

W ten sposób z Wrocławia ma znika kolejny klub z wielkimi tradycjami i sukcesami. Co prawda wczoraj popołudniu zarząd WKS Śląsk skierował do Związku Piłki Ręcznej w Polsce pismo z prośbą o przedłużenie terminu składania zgłoszeń do ekstraklasy w sezonie 2010/2011 do 14 czerwca.
- Jeśli na konto ZPRP nie wpłynie wpisowe w kwocie 3500 zł oraz kaucja 5000 zł, zabezpieczająca przed wycofaniem zespołu z rozgrywek, to skutkuje to nieuwzględnieniem zespołu Śląska w ekstraklasie - mówił nam wczoraj Wojciech Demiańczuk, sekretarz Kolegium Ligi, zarządzającego rozgrywkami. - Poza tym na pewno nie przedłużymy terminu do 14 czerwca, bo na 13 zaplanowaliśmy losowanie rozgrywek ekstraklasy - dodaje Demiańczuk.

W ten sposób z Wrocławia ma znika kolejny klub z wielkimi tradycjami i sukcesami

Jeśli więc pojawiłby się potencjalny sponsor, który chciałby uratować sekcję piętnastokrotnych mistrzów Polski, musiałby natychmiast wpłacić 8500 zł na konto ZPRP. No i mieć nadzieję, że drużyna, która z taką determinacją i mimo przeciwności losu (plaga kontuzji) utrzymała się w ekstraklasie, nie rozpadnie się. Zdolnymi zawodnikami Śląska, których postawę chwalił sam Bogdan Wenta, są zainteresowane kluby z całej Polski. Bliski podpisania kontraktu z Travelandem Olsztyn jest Mariusz Gujski, w Nielbie Wągrowiec miałby grać Kamil Sadowski, blisko zatrudnienia u nowego pracodawcy jest też Paweł Piętak, a inni zawodnicy prowadzą rozmowy, bo z czegoś żyć muszą.

Jak więc widać, czasu już nie ma. Ba! Być może jest już za późno i po piłkarzach ręcznych Śląska zostanie już tylko wspomnienie, tak jak po koszykarzach czy siatkarzach Gwardii. Jeśli tak się stanie, to będę wstydził się, że mieszkam we Wrocławiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska