Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: zabójca kibica został napadnięty

Marta Paluch
Nastolatek został śmiertelnie dźgnięty nożem przez pseudokibica w okolicy bloku nr 18 na os. Kazimierzowskim
Nastolatek został śmiertelnie dźgnięty nożem przez pseudokibica w okolicy bloku nr 18 na os. Kazimierzowskim Marian Satała
17-letni Piotr O., kibic Wisły, usłyszał w krakowskiej prokuraturze zarzut zabójstwa 17-letniego kibica Cracovii na os. Kazimierzowskim 16 maja. Ofiara dostała cios nożem w serce.

Jednak, jak ustalili śledczy, sprawa nie jest aż tak prosta. Okazuje się, że Piotr O., wraz z dwoma nieletnimi kolegami, sam został napadnięty. - Siedzieli we trzech na ławce pod blokiem na osiedlu - opowiada rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska. - Podeszło do nich 4 lub 5 kibiców Cracovii z maczetami i zaczęli ich bić. Piotr O. dostał cios w głowę, oberwał po rękach. Był mocno ranny - dodaje Marcinkowska.

Wtedy Piotr O. wyciągnął nóż i ugodził jednego z napastników - właśnie 17-latka. Ktoś wezwał karetkę, ale chłopak zmarł w drodze do szpitala. Tymczasem, rannego Piotra O. koledzy zanieśli do mieszkania swojego kumpla, który mieszkał w bloku, w pobliżu ławki. - W mieszkaniu było kilka osób, odbywała się tam impreza - mówi Marcinkowska. Opatrzyli rannego.

Niedługo potem do mieszkania wpadła policja, wyprowadzili wszystkich. Jednak, poza Piotrem O. i towarzyszącymi mu dwoma nieletnimi kolegami, wszyscy są w tej sprawie tylko świadkami. Dlaczego śledczy postawili Piotrowi O. zarzut zabójstwa, skoro się bronił? - Piotr O. celował w pierś napastnika 24-centymetrowym ostrzem. Wiedział, że to może zabić. Nie wykluczamy jednak przyjęcia wariantu obrony koniecznej. Sprawę trzeba dokładnie zbadać - mówi Marcinkowska. Piotr O. nie przyznał się do zabójstwa. Odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu nawet dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska