Punkty skupu płacą za ślimaki mniej niż rok temu

Piotr Kanikowski
Kilogram to 80 groszy. Rekordziści zbierają 200 kg dziennie
Kilogram to 80 groszy. Rekordziści zbierają 200 kg dziennie Janusz Wójtowicz/Polskapresse
Sezon na winniczki w pełni, ale zarobić na nich nie można tak dobrze jak przed rokiem. Za kilogram ślimaków punkt skupu w Legnicy płaci nie więcej niż 80 groszy. To o połowę mniej niż w zeszłym roku.

- Na cenę w każdym sezonie wpływają zapotrzebowanie na winniczki i pogoda. Ciepłe, deszczowe noce sprawiają, że łatwiej o ślimaki, więc stawki dla zbieraczy znacznie spadły - wyjaśnia Piotr Strzelecki, który prowadzi skup dla firmy ze Złotoryi.

Zbieracze narzekają, ale cóż robić - na ślimakach można sobie dorobić tylko w maju, więc nie ma co czekać, aż pogoda się załamie i cena pójdzie w górę. Krystyna Gwóźdź z Legnicy wybrała się na ślimaki o siódmej rano. Do dziesiątej uzbierała 40 kg. Twierdzi, że rekordziści potrafią zebrać dziennie 200 kg. Maj przynosi też inne sposoby na dorobienie. - Niebawem będzie można zbierać zioła. Od poniedziałku ruszy skup podbiału i czarnego bzu. Potem zacznie się dziurawiec - planuje pan Andrzej, bezdomny, dobrze znany w różnych punktach skupu.

Za kilogram czarnego bzu w zeszłym roku można było dostać średnio 14-15 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl