Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pomorza chcą uhonorować ofiary katastrofy koło Smoleńska

(MATEO, SZAL, MA, WuPe, MID)
W katastrofie pod Smoleńskiem oprócz prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki zginęło wielu znamienitych ludzi, którzy w różny sposób zasłużyli się dla Polski i Pomorza. Nic więc dziwnego, że już kilka dni po ich śmierci w kilku miastach pojawiły się inicjatywy, by w szczególny sposób uczcić ich pamięć.

BYTÓW. Radny Janusz Wiczkowski złożył wniosek o nadanie imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego sali obrad w bytowskim ratuszu.
- Na razie jest to jedynie propozycja, którą musimy przedyskutować z burmistrzem i radnymi - zastrzega Wiczkowski.
Jeżeli jego pomysł zostanie zaakceptowany, to już na kwietniowej sesji radni będą mogli przegłosować odpowiednią uchwałę.

MIASTKO. Z inicjatywą uczczenia pamięci prezydenta wystąpił Mariusz Łuczyk, radny powiatowy. Stosowny wniosek złożył już w urzędzie. W jaki sposób miasto uhonoruje Lecha Kaczyńskiego - jeszcze nie wiadomo. Na miejsce, gdzie można byłoby to uczynić, wskazywany jest rewitalizowany właśnie park miejski.- Proponujemy uhonorowanie prezydenta jako symbolu pamięci wszystkich, którzy zginęli w Smoleńsku - tłumaczy Mariusz Łuczyk. - Konkretny wybór pozostawiam Radzie Miejskiej.

NOWY DWÓR GD. Kilkudziesięciu mieszkańców miasta podpisało się w minionym tygodniu pod wnioskiem do Rady Miejskiej w Nowym Dworze Gd., aby Żuławski Park Historyczny, na który adaptowano zabytkową mleczarnię przy ul. Kopernika, nazwano imieniem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. - To godnie upamiętni te osoby w naszym mieście - uważa Jan Kwapisz, mieszkaniec Nowego Dworu Gd., który wystąpił z tą inicjatywą.
- Prezydent Lech Kaczyński był wielkim patriotą, przywiązanym do tradycji i wartości narodowych. Cenił historię, dlatego to miejsce wydaje się idealne.

PRUSZCZ GD. Władze miasta postanowiły posadzić w mieście 96 drzew - tyle, ile osób zginęło w katastrofie. Nie zdecydowano jeszcze, w jakim miejscu. Pod uwagę brana jest Faktoria Rzymska nad Radunią lub teren zlikwidowanego cmentarza przy ul. Wita Stwosza.
- Wypadek pod Smoleńskiem to tragedia całego narodu, ale nie zapominajmy, że ma ona także wymiar indywidualny - przypomina Bartosz Gondek, rzecznik burmistrza. - Wśród zabitych są przecież osoby, które na swój sposób były związane z naszym miastem i miały w nim wielu przyjaciół. Wspólnie z marszałkiem Płażyńskim organizowaliśmy wypoczynek dla dzieci polskich z Białorusi, a Arkadiusz Rybicki bywał często na organizowanych w Pruszczu uroczystościach. Chcemy poprzez posadzenie drzew pokazać, że zarówno o nich, jak i o innych ofiarach katastrofy, będziemy zawsze pamiętać. Myślę, że to równie dobry sposób na uczczenie ofiar, jak nadawanie nazw ulic czy placów.

CZŁUCHÓW. O nazwaniu ulicy w mieście na cześć ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu myślą władze Człuchowa. Termin tragicznych wydarzeń pod Smoleńskiem zbiegł się bowiem z konkursem na nazwy ośmiu ulic w Człuchowie i jednego osiedla. Na razie burmistrz Ryszard Szybajło zdecydował o przedłużeniu terminu na składanie propozycji nazw przez mieszkańców do 30 kwietnia.
- Zdecydowałem tak z dwóch powodów - mówi Szybajło.
- Po pierwsze, ze względu na żałobę narodową, po drugie, ze względu na zbyt duże zróżnicowanie propozycji nazw pięciu ulic umiejscowionych w okolicach Osiedla Witosa. Chcemy żeby nazwy były spójne. Z kolei propozycje nazw trzech ulic w okolicy kościoła św. Judy Tadeusza są do zaakceptowania. Czy nazwiemy którąś z ulic na cześć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem? Rozważamy taką możliwość. Na razie rzuciłem hasło radnym, bo to do nich będzie należała decyzja.

HEL. Imię Macieja Płażyńskiego ma nosić miejskie boisko piłkarskie w Helu. To właśnie dzięki wsparciu byłego marszałka Sejmu udało się miastu pozyskać środki z programu "Blisko boisko" na budowę pierwszego piłkarskiego obiektu, otwartego dla wszystkich. - Maciej Płażyński był wielkim entuzjastą piłki, ale też przyjacielem samorządów na ziemi puckiej - tłumaczy Mirosław Wądołowski, burmistrz Helu. - Rozmawiałem już z przewodniczącym Rady Miasta Edwardem Mrozikiem i on też uważa, że to będzie najlepszy sposób, aby uczcić pamięć Macieja Płażyńskiego.
Już we wtorek burmistrz opracował wniosek o nadanie tytułu honorowego obywatela miasta prezydentowej Marii Kaczyńskiej. Z kolei zarząd Muzeum Obrony Wybrzeża wystąpił o nadanie honorowego obywatelstwa prezydentowi Ryszardowi Kaczorowskiemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki