Hatchback dla Kowalskiego

Maciej Pobocha
Dacia Sandero to znany już Logan w wersji hatchback. Produkowana jest w Rumunii na podzespołach Renault. W najtańszej wersji z silnikiem 1.4 kosztuje 28 500 zł.

Renault kupiło rumuńską Dacię po to, by produkować tanie samochody. Najpierw pojawił się Logan sedan, później 7-osobowa wersja MCV, użytkowy Van i Pick-up (dwa ostatnie nie są dostępne w Polsce). Teraz do sprzedaży wprowadzane jest Sandero z 5-drzwiowym nadwoziem.

W Europie oferowane jest jako Dacia, a np. w Brazylii, Argentynie i Indiach jako Renault. Francuzi najwyraźniej nie chcieli psuć sobie marki na Starym Kontynencie.

Auto wykorzystuje ponad 70 proc. podzespołów Logana sedan. Te zresztą w znacznej części pochodzą od Renault. Płytę podłogową wzięto z Modusa (stosowana jest też w Nissanie Micra), zawieszenie i układ kierowniczy (nieco przeprojektowane) z Clio drugiej generacji, silniki wykorzystywane były wcześniej w Thalii, a 5-stopniowa skrzynia biegów montowana jest też w Megane.

Samochód plasuje się w segmencie B, czyli niezbyt dużych aut miejskich. Ma bagażnik o pojemności 320 l. To więcej niż w konkurencyjnych: Chevrolecie Aveo (220 l), Hyundaiu Getzie (254 l) czy Kii Rio (272 l) z nadwoziami typu hatchback. Sandero jest też od nich tańsze. Jego ceny zaczynają się od 28 500 zł, podczas gdy Aveo od 36 750 zł, Getza - 34 700 zł, a Rio - 36 900 zł.

Tyle, że Dacia ustępuje rywalom pod względem wyposażenia. W podstawowej wersji brakuje m.in. wspomagania kierownicy, dzielonej tylnej kanapy, regulowanej na wysokość kierownicy, centralnego zamka, elektrycznego sterowania przednich szyb, o czujnikach parkowania nie wspominając (standard w Kii i Hyundaiu).

Aby mieć te wszystkie elementy, trzeba wybrać najdroższą odmianę kosztującą 34 400 zł. W tej sytuacji różnica cen jest znacznie mniejsza. Rozważanie to ma o tyle sens, że Polacy coraz rzadziej decydują się na samochód bez żadnych udogodnień, a zwłaszcza bez wspomagania kierownicy.

Ciekawostką jest możliwość zamówienia w Dacii pakietu szumnie nazwanego "SUV", składającego się z plastikowej osłony przedniej, kratek na światłach przeciwmgłowych, nakładek na progi i osłony tylnej. Nie czynią one z Sandero samochodu terenowo-rekreacyjnego, a tylko chronią przed zadrapaniem lakieru. Jedyne, co łączy auto z SUV-ami, to spory jak na segment B prześwit, dzięki któremu łatwiej wyjeżdża się na krawężniki i pokonuje głębsze kałuże.

Dacia Sandero jest dostępna z dwoma silnikami benzynowymi: 1,4 l o mocy 74 KM i 1,6 l osiągającym 87 KM. Napędzana mniejszą jednostką osiąga setkę w 13 sekund i może jechać maksymalnie z prędkością 161 km/h. Średnie zużycie paliwa wynosi 7,0 l/100 km.

Oba silniki współpracują z 5-stopniową, ręczną skrzynią biegów. Na początku 2009 r. wprowadzony zostanie silnik diesla o pojemności 1,5 l w dwóch wersjach mocy - 68 i 85 KM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl