18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz jak Pudzian zmiótł rywala, walka trwała... 44 sekundy

Redakcja
Fot. Andrzej Wiktor/Polskapresse
Jak tajfun ruszył na rywala Mariusz Pudzianowski i w 44 sekundzie wczorajszej walki zmiażdżył Marcina Najmana. To najbardziej efektowny debiut na ringu w ostatnim czasie.

- Udało się - mówił skromnie po walce Pudzian. - Mojemu rywalowi należą się brawa, że w ogóle chciał wyjść i walczyć ze mną. Miałem tremę, ale jak się za coś biorę, robię na 100 procent.

Już uroczyste otwarcie wczorajszej Konfrontacji Sztuk Walki zakończyło się zwycięstwem Mariusza Pudzianowskiego przez... nokaut. "Dominator" został bowiem owacyjnie przyjęty przez publiczność, która szczelnie wypełniła trybuny warszawskiej hali Torwar. Wyjście Mariusza na prezentację uspokoiło publiczność, bo chwilę wcześniej fani boksu wygwizdali rywala Pudziana, czyli Marcina "Testosterona" Najmana.

Tak oto zaczęła się niezwykła walka strongmana z bokserem. Najsilniejszego człowieka świata z utalentowanym pięściarzem. Dla Pudzianowskiego wejście do ringu to była zupełnie nowa rola. Przecież nawet ciągnięcie samolotu to łatwiejsze zadanie, bo Boeing nie potrafi się bronić i uderzyć, choć waży więcej. Ale i wczoraj w ringu Mariusz Pudzianowski pokazał charakter. Po 30 sekundach walki, bez oddania ciosu ręką, kopnął rywala, później jeszcze raz, dopadł do niego i powalił go na deski. Wtedy rozpoczęła się karuzela ciosów. Większość trafiała w głowę leżącego Najmana. Sędzia przerwał walkę, a chwilę później musiał trzymać zdeterminowanego Pudziana, bo ten był jak w transie i wyglądało na to, że chciał zabić rywala.

To była najdroższa walka w historii europejskiego mma (mieszanych sztuk walki: dozwolone są rzuty, ciosy pięściami, dźwignie, duszenia, kopnięcia i walka w parterze). Mariusz Pudzianowski ma otrzymać ćwierć miliona zł (przynajmniej tak twierdzą organizatorzy), a Marcin Najman 50 tys. zł. Sześć tys. biletów sprzedało się w trzy godziny. U koników cena wejściówek osiągała poziom 2 tys. zł. Transmisję w Polsacie oglądały miliony widzów. Osiągnięty został sukces marketingowy.

Wczoraj wieczorem mieszkańcy Białej Rawskiej zgromadzili się w budynku Gimnazjum, by wspólnie obejrzeć walkę Mariusza Pudzianowskiego, który pochodzi z ich rodzimej miejscowości. Mieszkańcy kibicowali swojemu faworytowi oglądając go na telebimie.

Dla fanów sztuk walki organizowana jest kolejna interesująca gala - tym razem boksu w Pałacu Sportowym przy ul. Skorupki w Łodzi. Gala o nazwie "Wojak Boxing Night" odbędzie się 18 grudnia. Organizatorzy czynią starania, aby do ringu wszedł... Artur Szpilka. Bokser z Wieliczki "zasłynął" przed walką Andrzeja Gołoty z Tomaszem Adamkiem w Atlas Arenie. Zaraz po ceremonii ważenia został zatrzymany przez łódzką policję. Pięściarz brał udział w bójce, po której usłyszał zarzuty. Czy wróci do boksu w Łodzi?

My czekamy też na następne walki Pudzianowskiego!

Aneta Grinberg, Dariusz Kuczmera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki