- Na przystanku MPK stały dwie grupy młodych ludzi - opisuje Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji. - W pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do ostrej wymiany zdań, a następnie do szarpaniny, w trakcie której 17-letni chłopak, mieszkaniec os. Albertyńskiego został ugodzony nożem w szyję.
Sprawca tego czynu wraz z kolegami wskoczył na do nadjeżdżającego autobusu 153 i próbował uciec. Został jednak prawie natychmiast zatrzymany przez policję.
Jak informuje Nowak w czasie zdarzenia koło przystanku MPK byli policjanci i ratownicy medyczni z pogotowia ratunkowego, którzy przyjechali do wypadku drogowego, który tam właśnie się wydarzył. Lekarz pogotowia natychmiast podjął reanimację rannego 17-latka. Niestety, chłopak w wyniku obrażeń zmarł w szpitalu Rydygiera około 20,30. Policjanci natomiast ruszyli w pościg za sprawcą.
Autobus został zatrzymany pomiędzy przystankami, a napastnik z niego wyprowadzony. Jest nim 18-letni mieszkaniec Nowej Huty, do tej pory nie karany. Na trawniku koło autobusu policjanci znaleźli 33-centymetrowy kuchenny nóż, którym sprawca zadał śmiertelny cios.
Dzisiaj sprawca będzie przesłuchiwany. Najprawdopodobniej zostanie mu przedstawiony zarzut zabójstwa, za co może mu grozić do 25 lat więzienia. Policja ustala motywy, ale wszystko wskazuje na to, że żadnych powodów nie było.
(mas)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?