Od piątku kolekcja przygód Ani z Zielonego Wzgórza z Dziennikiem Zachodnim

Lucy Maud Montgomery wiedziała, że tworząc postać Ani, dokonuje rewolucji w tradycyjnym piśmiennictwie dla młodzieży. Nie spodziewała się jednak, że będzie to proces nieodwracalny, że stworzy nowy typ dziecięcego bohatera, a jej Ania przetrwa wszelkie mody, przemiany obyczajowe i historyczne. Nakłady książek z tego cyklu dorównują nakładom dramatów Williama Szekspira!

W początkach XX w. normą obowiązująca dla dziecięcego bohatera literackiego były: dobre maniery, milczenie w obecności dorosłych i spełnianie ich życzeń. Krótko mówiąc, to wszystko, czego Ania nigdy nie robiła i nie rozumiała. Jedyne więc, co by się pani Montgomery nie spodobało, to ewolucja opinii o Ani, dziś częściej niż kiedyś posądzanej o egzaltację i zbyt bujną wyobraźnię. Tak o rudowłosym diablątku mówią jednak ci, którzy czytali te książki dawno temu. W rzeczywistości Ania Shirley pozostaje dziec- kiem, domagającym się szacunku dla swoich potrzeb i prawa do błędu, a przede wszystkim walczącym o wyrozumiałość i miłość dorosłych oraz poczucie bezpieczeństwa. Tak, jak walczyła o nie sama autorka.

Lucy Maud Montgomery urodziła się 30 listopada 1874 r. w Clifton. Została sierotą nie mając dwóch lat. Jej matka zmarła na gruźlicę, a ojciec, uginając się pod ciężarem opieki nad córeczką, oddał ją na wychowanie własnym rodzicom - Lucy i Alexandrowi. Wkrótce ożenił się powtórnie i wyjechał w odległe rejony Kanady. Lucy Maud zamieszkała zaś na Wyspie Księcia Edwarda. Kochała zabytkowy dom dziadków, ale źle znosiła panującą w nim atmosferę. Po latach pisała, że dziadkowie niewątpliwie kochali ją, skoro nie oddali jej do sierocińca, co było w tamtych czasach normą. Byli to jednak ludzie surowych zasad, uważający okazywanie uczuć za oznakę słabości i strofowanie stawiający wyżej niż pochwałę. Smutki i lęki Ani Shirley były więc projekcją wspomnień i marzeń Maud. Pełne zaś czułości opisy wzgórz, łąk i uliczek miasteczka to krajobrazy, które przyszła autorka światowego przeboju literackiego pokochała w dzieciństwie. Szukała też pociechy w pisaniu, co było modne wśród nastolatek tamtej epoki.

O ile jednak większość dziewczęcych pamiętników lądowała w szufladach, o tyle Lucy Maud postanowiła pokazać je światu. Debiutowała już w 15. roku życia. Prawdziwa sława spadła na nią jednak z chwilą wydania Ani z Zielonego Wzgórza. Spadła dosłownie, Lucy Maud Montgomery zasypała bowiem lawina listów zachwyconych czytelników. Popularność nie oznaczała pieniędzy. Autorka największego wydarzenia literackiego w historii Kanady walczyła z wydawcą przez niemal 6 lat o uczciwy podział zysków z nakładów.
Życie prywatne pisarki też nie układało się jak w romansie. Przeżyła kilka zawodów miłosnych i z własnej woli zerwała zaręczyny z dalekim kuzynem. Z pasją i konsekwencją zdobywała więc wykształcenie; była jedną z pierwszych studentek uniwersytetu w Halifaksie. Taka samodzielność myślenia i walka o niezależność finansową nie były w jej środowisku zachowaniem typowym. Za mąż wyszła po 30. roku życia za pastora Ewana Mac-donalda. Nie był to związek z namiętności, ale małżonkowie darzyli się szacunkiem i przyjaźnią. Mieli trzech synów, z których jeden urodził się martwy, co wywołało u pisarki załamanie nerwowe. Lucy Maud oddała się pracom w parafii i prowadzeniu domu. Jak w młodości, znajdowała ukojenie w pisaniu. Napisała ponad 20 powieści i opowiadań. Lucy Maud Montgomery zmarła 24 kwietnia 1942 roku w Toronto.

Animowana Ania od piątku z Polską Dziennikiem Zachodnim! Pierwsze dwa odcinki rysunkowego serialu Ania z Zielonego Wzgórza na płycie VCD - Spotkanie na stacji i Powrót do domu będzie można kupić z naszą gazetą już 13 listopada. Kolekcja składa się z 13 odcinków, płyty będą się ukazywać co piątek.