Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrzeba 3 tysięcy złotych na schodołaz

Aleksander Król
Matka codziennie znosi po schodach swoją córkę na rękach
Matka codziennie znosi po schodach swoją córkę na rękach Aleksander Król
Szesnastoletnia Basia Małek z Raciborza cierpi na porażenie mózgowe. Dziewczynka nie porusza się o własnych siłach i większość dnia spędza na wózku inwalidzkim.

Niestety, sama nie może wyjść z domu, bo kilka schodów, które prowadzą z jej mieszkania znajdującego się na parterze na podwórko, to dla niej przeszkoda nie do pokonania. Sprawę rozwiązałby tzw. "schodołaz". To rodzaj maszyny z gąsienicami, która sama wspina się po schodach.

- Urządzenie kosztuje ponad 14 tysięcy złotych. Z funduszu PFRON można sfinansować 80 procent tej kwoty. Jednak matka dziewczynki musi znaleźć resztę - mówi Henryk Hildebrand, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Raciborzu. Chodzi o około 3 tysiące złotych. Niestety nawet ta kwota przekracza możliwości finansowe matki niepełnosprawnej dziewczynki. - Nie pracuję, dostaję zasiłek opiekuńczy, w wysokości 420 złotych miesięcznie. Córka dostaje jeszcze 150 złotych zasiłku pielęgnacyjnego i 80 rehabilitacyjnego - wylicza pani Kazimiera. Kobieta opiekuje się jeszcze trójką dzieci spośród siedmiorga rodzeństwa Basi. W domu jest jeszcze jedna niepełnosprawna dziewczynka - Bernadeta. - Nigdy nie uzbieramy na ten schodołaz - mówi pani Kazimiera, która powoli nie radzi sobie z podnoszeniem córki. - Basia codziennie jeździ na rehabilitację. Każdego dnia muszę ją po kilka razy wnosić i znosić po schodach. Córka waży już ponad 40 kilogramów. Brakuje mi sił - przyznaje Kazimiera Małek.

O problemach matki wychowującej niepełnosprawne córki pisaliśmy wielokrotnie. Najpierw rodzina mieszkała w kamienicy przy ul. Mariańskiej. Ponad trzydzieści schodów prowadzących do mieszkania na ostatnim piętrze śniło się kobiecie po nocach. Wówczas w PCPR pomyślano o "schodołazie". Ale okazało się, że najpierw trzeba by było zrobić remont schodów. Zaczęto szukać dla rodziny mieszkania na parterze. Udało się. Dwa lata temu kobieta wraz z dziećmi przeprowadziła się na ul. Spółdzielczą. Zamiast trzydziestu schodów było do pokonania tylko sześć. Teraz i to stanowi olbrzymi problem. Czytelnicy mogą pomóc w sfinansowaniu "schodołazu". Można dzwonić na nr tel. 032/6342448.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!