Pucharowa ruletka

Rywalem sosnowiczan będzie lider I ligi Flota Świnoujście (wtorek, godz. 20). Dla podopiecznych Piotra Pierścionka dobrym przetarciem przed tym pojedynkiem była sobotnia potyczka ligowa z Ruchem Radzionków.

- Flota ma swój styl, dlatego miejsce w tabeli jakie zajmuje mnie nie dziwi - uważa trener sosnowiczan.
Pod znakiem zapytania stoi występ w tym meczu Marcina Lachowskiego, który już w sobotę zgłaszał problemy z Achillesem. Trener Pierścionek zapowiada, że szansę otrzymają zawodnicy, którzy dołączyli nie tak dawno do drużyny czyli Hubert Jaromin i Vladimir Bednar.

Trudne zadanie czeka lidera drugiej ligi z Radzionkowa, który zmierzy się z Koroną Kielce (dzisiaj, godz. 17.00). Zespół Marka Motyki na razie jednak zawodzi, w ekstraklasie wygrał zaledwie jedno spotkanie i poniósł trzy porażki. - Gramy słabo, popełniamy błędy, nie potrafimy wykorzystać sytuacji bramkowych - denerwuje się trener kielczan Marek Motyka.

W Radzionkowie tego problemu nie mają. Ruch jedynie w ostatnim meczu nie strzelił bramki, w pozostałych bez problemu trafiał do siatki. Obrona "Cidrów" spisuje się bez zarzutu, w pięciu spotkaniach ligowych straciła tylko jednego gola.

- Liga jest dla nas najważniejsza, ale puchary też traktujemy poważnie - uważa Piotr Gierczak. - Gramy u siebie i postaramy się wykorzystać ten atut.

GKS Katowice zmierzy się w Słubicach z Polonią (wtorek, godz. 17.00) i jest faworytem tej potyczki. Polonia na własnym boisku przegrywa ligowe mecze i odpadnięcie na tym szczeblu "GieKSy" byłoby niespodzianką.

Trzy pozostałe spotkania Re-mes PP z udziałem naszych zespołów rozegrane zostaną w środę. Najciekawiej zapowiada się spotkanie w Jastrzębiu, gdzie gospodarze podejmować będą Widzew Łódź. W Tychach miejscowy GKS zmierzy się z Górnikiem Łęczna i wcale nie stoi na straconej pozycji. Tak samo jak Podbeskidzie, które zagra na wyjeździe z trenowanym przez Dariusza Dźwigałę Startem Otwock.