18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeladź spiera się z powiatem o zarządzanie szkołami

Magdalena Nowacka
Wicestarosta Mariusz Kozłowski liczy na porozumienie
Wicestarosta Mariusz Kozłowski liczy na porozumienie Fot. ARC
Rok szkolny za niecałe dwa tygodnie, a do tej pory nie wiadomo, kto będzie organem prowadzącym dla dwóch szkół średnich w Czeladzi.

W czwartek w tej sprawie w czeladzkim Urzędzie Miejskim ma odbyć się konferencja. A poszło podobno o dodatkowe kompetencje, które w związku z przejęciem szkół od powiatu chciał otrzymać burmistrz Marek Mrozowski.

- Konferencja związana będzie z brakiem porozumienia ze starostwem w Będzinie - mówi Wojciech Maćkowski, rzecznik UM w Czeladzi.

W środę nie chciał komentować sprawy. We wtorek odbyło się spotkanie burmistrza Marka Mrozowskiego z władzami starostwa w sprawie szkół. "Mimo że od czasu podjęcia uchwały o przekazaniu szkolnictwa gminie Czeladź minęło blisko półtora roku, do dziś porozumienie w tej sprawie nie zostało podpisane" - napisano na stronie czeladzkiego Urzędu Miasta.

W lutym tego roku radni powiatowi podjęli uchwałę, zgodnie z którą powiat przekazuje władzom czeladzkim prowadzenie dwóch szkół średnich: Zespołu Szkół nr 1 oraz Zespołu Szkół nr 2. Radni zdecydowali także o przekazaniu z budżetu powiatu będzińskiego na 2009 rok ponad miliona zł na pokrycie kosztów utrzymania i zarządzania szkołami.

- Burmistrz Czeladzi odrzucił podpisane przez starostę porozumienie w sprawie przejęcia przez Czeladź szkół średnich. Zażądał przekazania mu kompetencji Rady Powiatu w tym zakresie. Nasi prawnicy uznali, że nie jest to dopuszczalne - mówi Piotr Dudała, naczelnik Wydziału Informacji starostwa.
O jakie kompetencje chodzi? Otóż, bez zgody Rady Powiatu, miasto jako organ prowadzący szkoły nie może: likwidować tych placówek, zmieniać siedziby, wprowadzać nowych oddziałów. Co może robić bez uzgodnień? Podejmować decyzje związane z inwestycjami, uposażeniem szkoły, wynagrodzeniami nauczycieli.

- Tak naprawdę powiat nie ma najmniejszego zamiaru przeszkadzać miastu w prowadzeniu szkół. Po prostu w sytuacji podejmowania takich decyzji, miasto przedstawia to radzie powiatu. Nasi prawnicy opierając się m.in. na Ustawie o Samorządzie Gminnym stwierdzili, że zarząd nie może przekazać kompetencji rady powiatu miastu, nie ma bowiem takich uprawnień- tłumaczy Mariusz Kozłowski, wicestarosta powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!